Do zdarzenia doszło przed godziną 20.00 w Kluczborku.
Cała akcja rozpoczęła się w Ligocie Górnej, kiedy policjanci drogówki próbowali zatrzymać do kontroli drogowej kierowcę audi, który w terenie zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość.
- Mundurowi dali sygnał do zatrzymania, jednak kierujący tym autem nie reagował na polecenia policjanta, po czym wjechał na teren przypadkowej posesji, tam zawrócił i z dużą prędkością zaczął uciekać w kierunku miasta - informuje aspirant sztabowy Dawid Gierczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kluczborku. - Funkcjonariusze od razu ruszyli za nim oznakowanym radiowozem na sygnałach. Jednocześnie o swoich działaniach na bieżąco informowali dyżurnego kluczborskiej jednostki.
Pomimo trwania pościgu, który cały czas przebiegał w terenie zabudowanym, kierowca nie zwalniał, a wręcz przeciwnie, sukcesywnie przyśpieszał, jadąc z prędkością ponad 100 kilometrów na godzinę. W żaden sposób nie reagował w obrębie przejść dla pieszych, przejeżdżając przez nie z nadmierną prędkością. Jego zachowanie na drodze stwarzało cały czas zagrożenie dla innych uczestników ruchu, którzy w tym czasie znajdowali się najezdni czy chodniku.
- Po kilku kilometrach pościg zakończył się po tym, jak uciekający kierowca z impetem wjechał na rondo, a następnie objeżdżając je zderzył się z radiowozem - informuje asp. sztab. Dawid Gierczyk. - Policjanci byli zmuszeni do zajechania drogi kierowcy i przerwania jego desperackiej ucieczki. Niełatwa decyzja policjantów o użyciu radiowozu jako środka przymusu bezpośredniego zakończyła szaleńczy rajd.
Jak się okazało, kierowca audi to 31-letni mieszkaniec Kluczborka, który dodatkowo w samochodzie podróżował z 17-letnim pasażerem.
Kierowca był trzeźwy, a powodem nieodpowiedzialnej decyzji o ucieczce, było przekroczenie prędkości i obawa o utratę prawa jazdy.
W wyniku zdarzenia kierowca i pasażer audi nie odnieśli obrażeń, natomiast interweniujący policjanci z ogólnymi stłuczeniami ciała zostali przewiezieni do szpitala na badania. Ich stan zdrowia nie wymagał hospitalizacji.
- Zatrzymany 31-latek odpowie teraz za niezatrzymanie się do kontroli drogowej - za to przestępstwo grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności poza tym odpowie za szereg wykroczeń, które popełnił w trakcie ucieczki - dodaje oficer prasowy.
Policyjny pościg zakończył się na rondzie Orląt Lwowskich w Kluczborku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?