Nocny rajd pijanego 21-latka po Opolu. Taranował auta i zniszczył ogrodzenie domu

Iwona Kłopocka-Marcjasz
Iwona Kłopocka-Marcjasz
Pijany 21-latek, jadąc daewoo lanos, taranował samochody na ulicy Robotniczej w Opolu, a w końcu przebił ogrodzenie jednej z posesji.
Pijany 21-latek, jadąc daewoo lanos, taranował samochody na ulicy Robotniczej w Opolu, a w końcu przebił ogrodzenie jednej z posesji. Mario
Pijany 21-latek, jadąc daewoo lanos, taranował samochody na ulicy Robotniczej w Opolu, a w końcu przebił ogrodzenie jednej z posesji. Zatrzymali go mieszkańcy osiedla i przekazali policji.

Ok. godz. 3.30 w niedzielę mieszkańców ulicy Robotniczej w Opolu obudził potężny huk. Samochód daewoo lanos przebił ogrodzenie jednej z posesji i wpadł do ogródka.

Wcześniej w pijanym rajdzie jego kierowca uderzył inny samochód, potem skrzynkę gazową, od której odbił się i następnie uderzył kolejne zaparkowane przy ulicy auto. Wtedy stracił już panowanie nad kierownicą, z całym impetem przebił ogrodzenie i zniszczył konstrukcję schodów wejściowych domu w zabudowie szeregowej.

Z okolicznych domów wybiegli mężczyźni. Widząc, że kierowca zamierza uciec, wyciągnęli go z daewoo.

- Od młodego kierowcy czuć było alkohol. Był bardzo pobudzony. Trudno go było obezwładnić. Z kierowcą mocowało się dwóch potężnie zbudowanych mężczyzn i ledwo dali radę położyć go na ziemi. Wykręcili mu ręce do tyłu i musieli na nim uklęknąć, by im się nie wyrwał - relacjonuje pan Ryszard.

Policja pojawiła się już po kilku minutach.

- Na miejscu policjanci przebadali 21-letniego kierowcę na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że miał prawie 2 promile - mówi sierż. sztab. Przemysław Kędzior z zespołu prasowego KWP w Opolu. - Policjanci zatrzymali 21-latkowi prawo jazdy i teraz jego sprawą zajmie się sąd.

Wg relacji świadków w daewoo były oprócz kierowcy jeszcze dwie osoby, ale uciekły.

- Nie było nas w domu, bo wyjechaliśmy na weekend. O 7 rano o zdarzeniu zawiadomił nas sąsiad - mówi właściciel uszkodzonej posesji, pan Bartek. - Błyskawicznie wróciliśmy do Opola. Straty są duże. Dom kupiliśmy w tamtym roku i wciąż go remontujemy. To, co zostało odnowione zniszczył ten kierowca.

Mieszkańcy Robotniczej mówią, że od lat zabiegają o zamontowanie na ulicy progów spowalniających, bo mimo ograniczenia tam prędkości do 30 km/h wielu kierowców pędzi po osiedlowej ulicy, nie zważając ani na przepisy, ani na jeżdżące na rowerkach dzieci.

Sprawcy zdarzenia grozi wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów, wysoka grzywna i do 2 lat więzienia. O jego losie zadecyduje sąd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska