Specjalistyczna karetka oprócz standardowego wyposażenia ma wbudowaną m.in. lodówkę.
- Jeśli mamy pacjenta z urwanym palcem, to ważne jest, aby ten palec został odpowiednio zabezpieczony i przechowywany, bo dzięki temu wzrasta szansa, że zostanie z sukcesem przyszyty. Dlatego taka lodówka jest bardzo potrzebna - wyjaśnia dyrektor.
Karetka kosztowała ponad 300 tys. złotych.
Ratownicy liczą, że nowy sprzęt będzie bardziej niezawodny.
- Chcielibyśmy, aby wszystkie karetki, które jeżdżą w systemie, były nie starsze niż 5 lat - mówi dyrektor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?