Nowa droga rowerowa usytuowana jest wzdłuż ulicy Sosnkowskiego, po stronie osiedla im.Armii Krajowej, mniej więcej od skrzyżowania z ulicą Skautów Opolskich, do skrzyżowania z ul.Szarych Szeregów. Ma długość około 600, a wraz z przejezdnym parkingiem 750 metrów.
Ciąg ten jeszcze rok temu był trudno dostępny dla rowerzystów. I to zarówno pod względem prawnym, jak i praktycznym. Miał on status chodnika i jadący po nim rowerzysta, był zagrożony mandatem.
Zagrożony, przynajmniej teoretycznie, bo trudno zauważyć, by policja czy straż miejska, były zainteresowane "ściganiem" cyklistów, jadących po chodniku kulturalnie, z szacunkiem dla pieszych. Poruszanie się po tym deptaku, dodatkowo utrudniały wysokie krawężniki.
Najpierw Miejski Zarząd Dróg te przeszkody obniżył, a następnie Urząd Miasta zmienił status chodnika na ciąg pieszo- rowerowy "mieszany". Teraz doczekaliśmy się gruntownego remontu i podziału na części - ta dla "piechoty",a ta dla "kolarzy".
Słowo remont nie oddaje w pełni całości wykonanych prac, gdyż wyłożony betonowymi płytami chodnik, został rozebrany wraz z podbudową (czyli warstwami tłucznia) i właściwie wykonany od nowa. Czyli, gdyby tworzono "ścieżkę" w szczerym polu, wyszłoby taniej, bo zbędne by były prace rozbiórkowe.
Przeczytaj też: Pozytywne rowerowe zmiany w Opolu
Łącząc starą "ścieżkę" z nowo wybudowaną, zastosowano pewne ciekawe rozwiązanie (którego pojawienie się w naszym mieście, bardzo mnie cieszy). Jadąc od strony Castoramy i ronda Reagana, docieramy do parkingu. Którędy poprowadzić drogę dla rowerów? Brak przestrzeni.
Dawniejszymi czasy, w tym miejscu by "ścieżkę" zakończono. I jeszcze pewnie zastosowano jakąś barierę, by broń Boże rowerzysta nie wjechał na parking. Bo na pewno siebie zabije, a i kierowców życia pozbawi.Obecnie z brakiem potrzebnego miejsca, poradzono sobie w ten sposób, że "ścieżkę" dociągnięto do parkingu ładnie niwelując krawężnik. Stojący tu znak "koniec drogi rowerowej" nareszcie nie sugeruje "zejdź z roweru". Znak mówi , że teraz należy spodziewać się również innych pojazdów. W taki sposób ten znak jest stosowany np: w Czechach.
Widzimy znak "koniec drogi tylko dla rowerów" i wiemy, że od tej pory możemy spodziewać się pojawienia nie tylko innych rowerzystów. Gdy Czesi chcą, aby rowerzysta zsiadł z roweru, to wyraźnie piszą "Zejdź z roweru". Dają niebieski znak z białym napisem "Cyklisto sesedni z kola".
Co ciekawe, parking jest przejezdny dla samochodów w jedną stronę, a dla rowerów w obie! Wszystkich o tym informują odpowiednie znaki. W ten sprytny, prosty i tani sposób, poradzono sobie z brakiem miejsca, zapewniając rowerzystom ciągłość przejazdu.
Pozostaje mieć nadzieję, że w Opolu poprawa infrastruktury pieszej i rowerowej, będzie nadal postępowała.Jest to nieodzowne, biorąc pod uwagę, że drogi dla rowerów, służą nie tylko rowerzystom. Są to ciągi pozbawione barier architektonicznych. W sam raz dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich. A takich ludzi będzie w Opolu przybywać. Po pierwsze dlatego, że medycyna często potrafi uratować życie, ale nie umie przywrócić zdrowia. A po drugie społeczeństwo nam się starzeje.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?