Nowe inwestycje w opolskim zoo. Wrócą lwy

Artur  Janowski
Artur Janowski
Lwy w gdańskim ogrodzie zoologicznym.
Lwy w gdańskim ogrodzie zoologicznym. Przemyslaw Swiderski
Wrócił pomysł budowy pawilonu dla lwów, tygrysów, a także nosorożców i zebr. Miasto będzie też szukać pieniędzy na akwaria, a już znalazło na pawilon dla bongo.

O powrocie wielkich kotów do ogrodu na Bolko mówi się od lat, ale do tej pory kosztowna inwestycja nie była w planach miasta. Teraz to się zmieniło.

- Możemy otrzymać dużą dotację z unijnej rezerwy ministerialnej, co więcej, wiele wskazuje też na to, że będziemy jedynym samorządem z Opolszczyzny starającym się o te pieniądze - informuje Piotr Dancewicz, naczelnik Wydziału Europejskiego i Planowania Rozwoju Urzędu Miasta Opola.

Plan - który właśnie otrzymali radni - zakłada, że łącznie inwestycja byłaby warta 6,5 miliona złotych. Powstać ma bowiem nie tylko pawilon oraz wybieg dla lwów i tygrysów, ale następnie również miejsca dla nosorożców i zebr. Inwestycja rozpoczęłaby się już w tym roku, a zakończyła w 2017.

Na razie jednak dyrektor zoo Lesław Sobieraj podchodzi do niej bardzo ostrożnie.

- Bo wiele razy już cieszyłem się z powrotu lwów, mam jednak nadzieję, że tym razem się uda, bo wielu zwiedzających pyta właśnie o te zwierzęta - przyznaje Sobieraj i podkreśla, że czuje dobry klimat dla rozwoju ogrodu w urzędzie miasta.

Trudno się dziwić. Całkiem niedawno okazało się, że ratusz pozyskał 4 miliony złotych na przebudowę i rozbudowę szklarni w zoo, gdzie zobaczymy polskie zwierzęta i rośliny zagrożone wyginięciem.
Zobaczymy siedem gatunków ptaków, w tym m.in. kulona, który kiedyś był w Polsce bardzo liczny, czy bataliona, coraz rzadziej obserwowanego na torfowiskach. W nowym pawilonie pojawią się również żółwie, pijawki, a nawet polskie małże (szczeżuje) i rośliny wodne: kotewka i salwinia. Co ważne, pawilon – ze sztucznym strumykiem, kładką i kaskadą – będzie otwarty cały rok.

Jednocześnie urząd postanowił poszukać pieniędzy na odbudowę pawilonu z ak-wariami. Dzięki temu w ogrodzie zoologicznym pogłaskamy płaszczkę, a może zobaczymy też ośmiornice. Kompleks siedmiu potężnych akwariów też mamy zbudować dzięki pomocy Unii Europejskiej.

Na tym nie koniec. Na jutrzejszej sesji rady miasta zoo dostanie pieniądze na przebudowę systemu, który dba o jakość wody w basenie uchatek (ok. 135 tys. zł), a także dodatkowe kilkadziesiąt tysięcy na rozpoczęcie budowy pawilonu dla bongo, czyli największych spośród afrykańskich antylop.

W tym roku zakończona będzie także odbudowa zniszczonego przez pożar pawilonu terrarium.

- I mamy nadzieję, że już niebawem zobaczą go opolanie - cieszy się Sobieraj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska