Miasteczko ruchu drogowego powstanie w pobliżu pętli autobusowej przy ulicy Pużaka. Do przetargu na jego wykonanie stanęły dwie firmy. Najniższa ze złożonych ofert wynosi 380 tysięcy złotych i mieści się w kwocie, którą dysponuje urząd miasta.
- Chcielibyśmy już w maju rozstrzygnąć przetarg i podpisać umowę - mówi Aleksander Cyganiuk, naczelnik wydziału inwestycji i przetargów w urzędzie miasta.
Ale choć inwestycję przeprowadzi miasto, to pieniądze na nią pochodzą z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Miasteczko w Opolu jest bowiem częścią programu, którego zadaniem jest promowanie bezpiecznych zachowań wśród uczestników ruchu drogowego, szczególnie wśród dzieci i młodzieży.
- Myślę, że takie miasteczko przyda się także dorosłym osobom, nie każdy jeżdżący na rowerze potrafi np. kierować nim jedną ręką, a to konieczne podczas sygnalizowania skrętu - przypomina Sławomir Szota, oficer rowerowy. - Pamiętam, że w Opolu kiedyś było już miasteczko, ale na osiedlu Chabrów. Zostało jednak zapomniane i dziś już niewiele z niego zostało. Mam nadzieję, że z tym tak się nie stanie.
Urzędnicy twierdzą, że tak nie będzie, bo miasteczko, do którego wstęp będzie miał każdy, nocą ma być zamykane.
Powstaną tam zminiaturyzowane jezdnie, chodniki, przejścia dla pieszych, będą znaki drogowe poziome i pionowe oraz sygnalizacja świetlna, tak by możliwie najwierniej odwzorować rzeczywiste warunki drogowe.
Miasteczko ma również dysponować zapleczem, którego funkcję pełnić będzie filia Młodzieżowego Domu Kultury przy ul. Skautów Opolskich.
Pierwsi chętni powinni skorzystać z nowego miejsca już w październiku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?