Na ostatniej sesji Rady Miejskiej burmistrz przedstawił poprawkę do budżetu, z której powinnny ucieszyć się setki rodzin z małymi dziećmi.
Ponieważ plac zabaw przy ul. 1. Brygady udało się zbudować za ok. 22 tys. zł, pozostałą kwotę zarezerwowaną na ten cel postanowił przeznaczyć na budowę drugiego placu - przy ul. Piwowarskiej. Radni zgodzili się, i za 38 tys. złotych jeszcze w tym roku powinien powstać plac zabaw z prawdziwego zdarzenia.
- Wreszcie się doczekamy - cieszy się mama dwojga dzieci Adrianna Rafałowska, mieszkająca na Ofiar Katynia. Tak jak wiele innych matek z tego rejonu miasta skarżyła się, że wszystkie sześć miejskich ogródków jordanowskich znajduje się po zachodniej stronie Brzegu.
- Na dojście i powrót z placu zabaw muszę poświęcić godzinę, więc na zabawę nie zostaje zbyt dużo czasu - dodaje pani Adrianna. - A przecież w wieżowcu przy ul. Piwowarskiej i na sąsiednich ulicach mieszka tysiące osób.
- Ja też się cieszę, że zostały pieniądze i większa część tej kwoty trafi na plac przy Piwowarskiej - mówi Piotr Szpulak, radny z ul. 1. Brygady, który głosował za placem na swoim osiedlu. - Myślę, że taki podział jest sprawiedliwy.
Tak było
Podczas uchwalania budżetu miasta na 2008 rok radni przygotowali poprawkę, która zakładała przeniesienie 60 tys. na budowę nowego placu zabaw.
Kontrowersje wzbudziła jego lokalizacja: na położonym na peryferiach Brzegu osiedlu domków jednorodzinnych zamieszkałym przez trzech radnych. Krzysztof Pietrzak, Piotr Szpulak i Marek Zwierzyński znaleźli poparcie u kolegów w radzie, choć wiadomo było, że placów brakuje np. na dużych osiedlach mieszkaniowych.
Burmistrz musiał wykonać uchwałę, ale z góry zapowiedział, że urządzi mały plac zabaw, tanim kosztem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?