O budowie nowego więzienia zrobiło się głośno w ubiegłym miesiącu. Do tej pory nie było jednak wiadomo, gdzie miałoby powstać.
Nieoficjalnie wiemy jednak, że urzędnicy mają już propozycję dla Służby Więziennej, która podlega Ministerstwu Sprawiedliwości. W ratuszu uznano, że najlepszym miejscem na budowę nowego zakładu karnego będą pola za działkami przy ulicy Częstochowskiej tuż przy granicy miasta.
CZYTAJ W Opolu ma powstać nowe więzienie
- To są kompletne peryferia Opola, tuż obok jest miejscowość Zbicko, gdzie od lat funkcjonuje ośrodek Monaru - opowiada jeden z urzędników. - To teren niemal przytulony do granicy miasta, ale w bardzo dużej odległości od ogrodów działkowych, a jeszcze większej od jakiegokolwiek domu.
Lokalizacja więzienia - wskazana przez ratusz - ma jeszcze jedną zaletę. To spory teren o powierzchni blisko 10 hektarów, który w całości należy do miasta. Jeśli w tym miejscu powstanie zakład karny, to podatki z niego trafią do budżetu miasta.
Więzienie, którego budowę zakłada „Program modernizacji Służby Więziennej w latach 2017 - 2020”, miałoby pomieścić około 650 więźniów. Planowana jest także budowa hali produkcyjnej, w której pracowaliby osadzeni. Na taki obiekt na ul. Sądowej obecnie nie ma miejsca, podobnie jak przy ul. Partyzanckiej, gdzie też odbywa się karę więzienia.
To jeden z powodów, dla których oba zakłady mają być zamknięte, a osadzeni trafią do jednego obiektu. Jak podkreślają przedstawiciele Służby Więziennej ma on być modelową jednostka penitencjarną w kraju, dlatego będą tam zastosowane najnowocześniejsze rozwiązania techniczne. Całkowity koszt więzienia ma się zamknąć w kwocie 250 milionów złotych, co oznacza, że byłaby to jedna z największych inwestycji na terenie Opola w ostatnich latach.
Budowa więzienia ruszy już w tym roku?
Służbie Więziennej spieszy się i urzędnicy miejscy usłyszeli, że jeśli wszystko pójdzie dobrze to budowa - za którą lobbuje wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki - miałaby ruszyć już pod koniec 2017 roku.
- Ale najpierw musi zapaść ostateczna decyzja - mówi osoba, która dobrze zna kulisy inwestycji.
M.in. dlatego miejscy urzędnicy przekonują, że na razie trudno im mówić, co mogłoby powstać w budynkach przy ul. Sądowej i Partyzanckiej.
- Mamy pomysły, opowiemy gdy zapadnie ostateczna decyzja - mówi Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik prezydenta Opola.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?