Nowi radni Opola złożyli ślubowanie. Radny z Borek też, ale... gminie Dobrzeń Wielki

Artur  Janowski
Artur Janowski
Radni siedzą obecnie bokiem do prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego. Na sali jest wyjątkowo ciasno.
Radni siedzą obecnie bokiem do prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego. Na sali jest wyjątkowo ciasno. Arti
Jedenastu nowych radnych złożyło dziś ślubowanie na sesji rady miasta Opola. Nie obyło się bez kontrowersji, bo jeden z nich ślubował gminie Dobrzeń Wielki.

Obecnie w radzie miasta Opola zasiada 36 radnych, a nowi - reprezentujący przyłączone do miasta sołectwa - złożyli ślubowanie na sesji. Nie kryli jednak, że mają wątpliwości, czy należy to robić, bo wcześniej taką procedurę przeszli w swoich gminach.

- Wchodzą do nowej rady i ślubowanie jest niezbędne - przekonywał Marcin Ociepa, przewodniczący Rady Miasta Opola. - Jeśli radni nie będą ślubować, to nie mogę dopuścić ich do głosowań, bo wówczas przyjęte uchwały mogą być uchylone.

Wszyscy nowi radni złożyli ślubowania, ale można było odczuć, że większość z nich robi to bez przekonania. Dodatkowo Piotr Szlapa, wcześniej reprezentujący miejscowość Borki zastrzegł, że ślubuje, ale... gminie Dobrzeń Wielki.

- Nie chciałem tymi słowami nic osiągnąć, ja tylko zaznaczyłem, że jesteśmy z terenów okupowanych przez miasto Opole i jesteśmy wierni swojej miejscowości. Wolą ludzi było zostać w gminie, niestety tego władze miasta nie uszanowały - podkreślał Szlapa, który na sesję przyszedł ubrany w koszulkę, jakich używali protestujących mieszkańcy.

- Jestem radnym miejscowości Borki, którą obecnie Opole okupuje - dodał Szlapa. - Dla mnie to bardzo trudny dzień. Nie wiem, czy zrzeknę się mandatu. To zależy, czy będzie to w interesie mieszkańców, którzy mnie wybrali. Na razie w radzie zostaję.

Po ślubowaniu przewodniczący Marcin Ociepa przerwał na chwilę obrady, ale nie chciał tłumaczyć dlaczego. Od razu podszedł jednak do radcy prawnego, z którym chwilę rozmawiał. Przewodniczący chciał sprawdzić, czy ślubowanie radnego Szlapy było prawidłowe. Wątpliwości miał także radca prawny, który uznał, że ślubowanie Szlapy było nieważne i trzeba je powtórzyć.

Tyle, że w drugiej próbie radny powiedział, że "ślubuje wierność gminie Dobrzeń Wielki". Wówczas przewodniczący Ociepa stwierdził, że ślubowanie jest obarczone wadą, która uniemożliwia "przystąpienie do sprawowania mandatu".

Szlapa opuścił salę obrad, ale radnym pozostaje. Teraz jego sytuacją będą musieli się zająć prawnicy i radnemu może grozić nawet wygaśnięcie mandatu. Sytuacja byłaby jasna, gdyby nie złożył ślubowania. Szkopuł w tym, że ślubowanie było.

- Rozstrzygnięcie tej kwestii leży w kompetencjach rady miasta - mówi Rafał Tkacz, delegatura Krajowego Biura Wyborczego.

Przypomnijmy, że do tej pory w radzie było 25 radnych, ale powiększenie miasta oznacza, że do tej grupy doszło jeszcze 11 osób, wybranych w sołectwach, które znalazły się w nowych granicach miasta.

Z gminy Dobrzeń Wielki weszli radni Piotr Szlapa, Engelbert Słowik, Renata Wilk, Marek Kinder oraz Jan Chmiel.

Dawne sołectwa gminy Dąbrowa reprezentują Piotr Wieczorek i Piotr Los, z kolei radni Maria Gwizdak, Florian Fleger i Andrzej Trybuła zasiadali kiedyś w radzie gminy Komprachcice.

Jest także Jan Damboń, który do tej pory był radnym w Prószkowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska