Inspiracją dla projektu były przystanie prężnie działające już w innych miastach: Kędzierzynie-Koźlu, Krapkowicach czy Wrocławiu.
Dziś chętnie korzystają z nich żeglarze nie tylko z całej Polski, ale i z zagranicy.
Z opinii opolskich żeglarzy wynika, że taka przystań w naszym mieście jest potrzebna ze względu na duży potencjał rzeki Odry oraz zainteresowanie turystów z innych krajów - mówi Sławomir Batko.
Nowoczesna marina ma być świetnym miejscem nie tylko dla kajakarzy, którzy już dziś mają swój zakątek nad Odrą, ale też przestrzenią dedykowaną właścicielom łodzi i jachtów. - Plan przewiduje również pełne zaplecze w postaci serwisu łodzi i dostępu do energii elektrycznej oraz sanitariatów - wylicza radny.
O gastronomię i miejsca noclegowe mieliby z kolei zadbać prywatni przedsiębiorcy.
Według szacunków opolskiego polityka Prawa i Sprawiedliwości, łączny koszt inwestycji ma sięgnąć około 4 milionów złotych.
- Patrząc jednak na inne samorządy, które realizowały podobne inwestycje, niewykluczone jest to, że być może uda nam się pozyskać dofinansowanie zewnętrzne, sięgające nawet 60 procent całkowitych kosztów inwestycji - słyszymy.
Rowerem przez Mierzeję Wiślaną. Od przekopu do granicy w Piaskach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?