Nowocześnie i antycznie, ale zawsze modnie

Handlowcy prześcigają się w aranżacjach łazienkowych akcesoriów. Pokazuje się nie tylko kafelki, ale pełne wyposażenie, by klient miał wyobrażenie, jak będzie się prezentować całość. Aranżacje zmieniają się, jak wystawy z markowymi ciuchami. Po każdy targach w Modenie czy Bolonii pojawiają się nowe stylizacje salonów kąpielowych.
- Musimy klientom dokładnie zaprezentować, jak ułożyć płytki podłogowe, w którym miejscu powinien pojawić się element dekoracyjny na ścianie, jaki dobrać kolor fug. To konieczność, bo nie każdy z kupujących ma wyobraźnię przestrzenną. Poza tym klient musi wyjść przekonany, że za swoje pieniądze kupi to, czego naprawdę pragnie - przekonuje Elżbieta Buba z Centrum Płytek Ceramicznych i Wyposażenia Łazienek, opolskiego Cerpolu.

Nie inaczej jest w salonie Tommi, gdzie modę wyznaczają producenci włoscy i hiszpańscy.
- Cała Europa kopiuje Włochów - twierdzi Michał Buba, dyrektor handlowy Cerpolu. - Polscy producenci stosują podobne technologie, choć format płytek jest mniejszy i na razie w ofercie brak jest płytek ciętych, które nie wymagają fugowania.
Klimat wnętrza tworzą zdobnicze niuanse, a w tych rzeczywiście włoscy producenci są bezkonkurencyjni. Wśród aranżacji znaleźć można ciepłe klimaty, ze starym toskańskim stiukiem w roli głównej. Modne są marmurowe konglomeraty, którymi obudowuje się murki, prysznice, blaty umywalek. Niektóre płytki mają po metr długości.
W salonie Tommi powodzeniem cieszą się dekoracyjne płytki z trawertytem (prawdziwy kamień), który wkleja się w specjalnie pozostawione na kafelce wgłębienie lub jego konglomerat wykorzystuje jako blat umywalkowy.
Jolanta Muszak prezentuje łazienkę w stylu antycznym. Matowe płytki w kolorze pudrowego beżu zdobią właśnie trawertyty. Znaleźć je także można w kolumnach okalających umywalkę i lustro.

Łazienkowa moda pełna jest kontrastów: płytki matowe i z połyskiem. Duże i maleńkie, wręcz mozaikowe. Antyk i ultranowoczesność. Elementy dekoracyjne z metalu i szkła, ale też przypominające poczciwe drewno. Drewno służy też jako podpora umywalek, wspierają się na nim wanny.
Nie byłoby łazienek bez wanien, kabin prysznicowych, bidetów, umywalek. Różnorodność funkcji i kształtów może przyprawić o zawrót głowy. W Tommim zobaczyć można nowoczesną łazienkę o nazwie Epura z wiszącą muszlą (1.860 zł), umywalką o nowoczesnych kształtach i wymiarach 70x56 (965 zł) obudowaną drewnianym regałem (2.215 zł). Zainteresowanie budzi mała wanna (wejdzie do małego pomieszczenia), wyprofilowana tak, by było nam w czasie kąpieli wygodnie, jej ozdobą są nóżki z mosiądzu w kształcie lwich łap.

W Cerpolu kabina masażowo-parowa (taka jest jej oficjalna nazwa) ceną niewiele odbiega od najtańszych samochodów (19.254 zł). Wyposażona jest w system hydromasażu i saunę, wszystkie czynności można zaprogramować komputerowo. W sąsiedztwie dwuosobowa wanna z hydromasażem, która spełnia kilka funkcji. Oprócz panelu ma zwykły prysznic oraz szklany parawan, by w razie potrzeby pełnić funkcje tylko kabiny prysznicowej.
Mimo wysokich cen nabywców nie brakuje. - Nie należą do rzadkości klienci, którzy aranżację swoich łazienek zmieniają co kilka lat - dzieli się spostrzeżeniami Michał Buba.