Nowy cennik opłat za parkowanie

Nowa Trybuna Opolska dotarła do projektu uchwały w sprawie nowych zasad płatności w strefach parkowania.

Cennik przygotowali miejscy urzędnicy. Teoretycznie miał on iść na rękę kierowcom, bowiem będą mogli zapłacić np. za 3 godziny i 55 minut realnego postoju zamiast za pełne cztery. Tyle, że wielu z nas będzie miało duże trudności ze zrozumieniem tych zasad.

Początek nie wzbudza wątpliwości - pierwsze pół godziny parkowania kosztuje 60 groszy. Potem zaczynają się schody. "Za każde pięć minut ponad pół godziny w pierwszej godzinie parkowania - 10 groszy" - czytamy w uchwale. Potem jest jeszcze trudniej. "Każde 30 minut parkowania w drugiej godzinie kosztuje 70 groszy, a za każde 15 minut w trzeciej godzinie postoju należy zapłacić 40 groszy" - zapisano dalej w dokumencie. Ale to nie koniec, bo 5 minut w czwartej i kolejnej godzinie parkowania kosztuje 10 groszy. Proste?

- Nie - kręci głową Mateusz Florczak, którego spotkaliśmy na parkingu przy dworcu PKP w Kędzierzynie-Koźlu. - Bez kalkulatora trudno będzie się zorientować, ile trzeba zapłacić.
Policzyliśmy, ile musi wrzucić do parkometru Kowalski, który ma zamiar zostawić wóz na 2,5 godziny. Sumujemy 60 groszy (za pierwsze pół godziny) plus 6 x 10 groszy (za każde 5 minut ponad pół godziny w pierwszej godzinie), plus 2 x 70 groszy (za każde 30 minut w drugiej godzinie) plus 2 x 40 groszy (za każde 15 minut w trzeciej godzinie postoju). Wychodzi 3,20 zł. Uff...

- A nie można jakoś prościej? Przecież nie wszyscy mają czas, żeby przy parkometrze wykonywać skomplikowane obliczenia - zauważa Piotr Górski, kolejny z mieszkańców.

Marek Mazurkiewicz z Wydziału Zarządzania Drogami Urzędu Miasta w Kędzierzynie-Koźlu tłumaczy, że tak szczegółowy cennik miał być ukłonem w kierunku mieszkańców, którzy nie będą musieli płacić za pełne godziny, podczas, gdy postój będzie trwał krócej.

- Niemniej przyjmujemy sugestię, że może on się wydawać zbyt skomplikowany przedyskutujemy go jeszcze raz - zapewnił Mazurkiewicz.

Jest jeszcze na to czas, bowiem radni dopiero będą głosowali nad projektem uchwały dotyczącym zmian w odpłatnościach za parkingi.

Problemów nie ma za to przy abonamentach miesięcznych, które kosztują 60 złotych, lub opłatach dziennych - 6 zł.

Proponowane opłaty są średnio o 20 procent wyższe, niż te, które obowiązują obecnie. Czy podwyżka była konieczna? - Tak, bowiem przez kilka lat podniósł się poziom inflacji, a nasze stawki stały w miejscu - wyjaśnia kierownik WZD.

Bilety parkingowe trzeba będzie kupować, podobnie jak teraz, w godzinach od 8.00 do 18.00. Ci, którzy pozostawią auto bez nich, muszą spodziewać się kar w wysokości 25 złotych. Zwolnieni z tego obowiązku będą między innymi niepełnosprawni.