Na brak ruchu na budowie zwrócili nam uwagę kierowcy jeżdżący tymczasową kładką na ul. Niemodlińskiej. Tymczasem inwestycja trwa, choć nie wygląda tak spektakularnie, jak niedawno zakończona rozbiórka starej przeprawy.
- Stary most zniknął, teraz wykonawca zajmuje się przyczółkiem mostu od strony centrum - wyjaśnia Piotr Rybczyński, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Te prace nie są dobrze widoczne z kładki, ale są niezwykle ważne. Bez dobrze wykonanego przyczółku nie ma mowy, aby w połowie roku zaczęła się budowa konstrukcji przeprawy.
Most będzie kosztować miasto około 30 milionów złotych, a drogowcy wciąż podtrzymują, że pod koniec roku pojedziemy nową przeprawą. Przypomnijmy jednak, że wykonawca miał problemy m.in. z przekładaniem sieci i gdyby nie one, to stary most już byłby zburzony wcześniej. Niedawno zdecydowano też, że wymienione muszą być podpory starej przeprawy.
- Termin jest realny, bo wykonawcę mamy sprawnego, poza tym prace trwają też poza miastem. Na przykład powstały już belki dla mostu, które w odpowiednim czasie przyjadą do Opola - przekonuje Rybczyński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?