Nowy rozkład jazdy PKP na Opolszczyźnie

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Sławomir Mielnik (O)
Od 16 października na kilku trasach wprowadzona zostanie zastępcza komunikacja autobusowa, a pory odjazdów i przyjazdów zmienia większość pociągów.

To tzw. zamknięciowy rozkład jazdy. Spowodowany jest remontami szlaków kolejowych w całej Polsce. - A prace prowadzone w innych regionach mają wpływ na kursowanie pociągów i u nas - mówi Piotr Rymaszewski z opolskich Przewozów Regionalnych.

W związku z tym od 16 października na pasażerów czekają kolejne zmiany i utrudnienia. Po pierwsze na kilku liniach zostanie wprowadzona autobusowa komunikacja zastępcza. Od 26 do 30 października pomiędzy Kędzierzynem-Koźlem a Nysą, na odcinku Kędzierzyn-Koźle Zachód - Twardawa. Związane jest to z przebudową przejazdu kolejowego.

- Z Nysy do Twardawy dojedziemy szynobusem, tam przesiądziemy się do autobusu, który dowiezie nas do stacji Kędzierzyn-Koźle Zachodnie, stamtąd podróż ponownie kontynuować będziemy pociągiem - mówi Ireneusz Cieślik z opolskich Przewozów Regionalnych.

Utrudnienia czekają na pasażerów na trasie Opole - Nysa. Od 16 do 20 listopada pomiędzy Opolem a Komprachcicami pasażerowie pojadą autobusem. Potem przesiądą się na pociąg. To również związane jest z pracami na jednym z przejazdów kolejowych.

Uważać muszą też pasażerowie jeżdżący pomiędzy Brzegiem a Wrocławiem. Dwa pociągi Przewozów Regionalnych będą łączone z autobusową komunikacją zastępczą. Jest to związane z remontem wiaduktu w Oławie.

CZYTAJ Uwaga! Utrudnienia na liniach kolejowych Opole - Kluczbork oraz Nysa - Brzeg

I tak od 24 października do 2 grudnia pociąg relacji Wrocław – Opole, wyjazd ze stolicy Dolnego Śląska o 6.28 dojedzie do Świętej Katarzyny, tam pasażerowie przesiądą się do autobusów i pojadą do Brzegu, gdzie ponownie przesiądą się do pociągu.

Z kolei od 21 października do 1 grudnia uciążliwości spotkają pasażerów połączenia Kędzierzyn-Koźle – Wrocław. Z Brzegu (wyjazd 16.33) do Wrocławia podróż kontynuować będą autobusem.

Do 5 grudnia zamknięta jest też linia Opole - Kluczbork, bo PKP Polskie Linie Kolejowe prowadzą tam remonty. Pasażerowie jeżdżą autobusową komunikacją zastępczą. Podobnie jak na linii Nysa – Brzeg.

- Ale tu jest dobra wiadomość, dostaliśmy pismo, że pociągi wrócą tu na tory 19 października, a nie jak wcześniej planowano 25 listopada – zapowiada Ireneusz Cieślik.

Od 16 października zmieniają się też godziny odjazdów i przyjazdów większości pociągów. Zmiany są spore, więc podróżni powinni zawczasu zapoznać się z rozkładem. Np. aż o 42 minuty została zmieniona godzina odjazdu pociągu relacji Opole – Zawadzkie – Kielcza. Dotychczas odjeżdżał on z Opola o 6.29, a będzie o 5.47. To nie podoba się części pasażerów, którzy będą mieli problem z dojazdem do pracy.

ZOBACZ Kielcza-Zawadzkie. Pociąg kursuje dla czterech osób

- Nie było wyjścia. Po tej jednotorowej linii jeździ sporo składów Intercity, które mają pierwszeństwo przed naszymi pociągami – mówi Piotr Romaszewski. - W związku z remontami torów i przesunięciami w rozkładzie, w godzinach rannych ich ruch się jeszcze skumulował. Nie było więc możliwości pozostawienia naszego pociągu o dotychczasowej porze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska