Największą radość obdarowanym sprawiło 60 profesjonalnych łóżek z szafkami nocnymi.
- Można powiedzieć, że spadły nam z nieba - cieszy się Irena Ilków, dyrektor kluczborskiego DPS. - 48 łóżek wymagało natychmiastowej wymiany, więc te dary dotarły do nas w idealnym momencie.
Najważniejsze jest to, że wszystkie łóżka mają barierki zabezpieczające.
- Przez lata zmienił się profil naszych mieszkańców i teraz to przede wszystkim osoby starsze i schorowane, które większość czasu spędzają w łóżkach - mówi Krzysztof Zabłocki, kierownik działu opiekuńczego DPS przy ul. Wołczyńskiej w Kluczborku. - Dlatego z takimi barierkami czują się bezpieczniej.
Dary, które dotarły do Kluczborka przed samymi świętami, były wcześniej konsultowane z szefostwem placówki. - Powiedzieliśmy, czego potrzebujemy i jesteśmy panu Pollokowi bardzo wdzięczni, że udało mu się zdobyć właśnie te sprzęty - mówi dyrektor Ilków.
Dyrekcja DPS jest też wdzięczna wiceprzewodniczącemu rady miejskiej Alfredowi Długoszowi, który skontaktował Hansa Polloka z placówką. - Pan Pollok przywozi dary do Polski już od stanu wojennego - wyjaśnia Alfred Długosz. - Ale tu przyjeżdża wyjątkowo chętnie ponieważ urodził się na tych terenach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?