Nowy stadion w Opolu. Partia Razem sprzeciwia się budowie obiektu. Ratusz: wkładają kij w szprychy dobrze rozwijającego się miasta

Działacze partii Razem zapytali prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego o szczegóły dotyczące budowy stadionu Odry Opole przy ul. Północnej. W interpelacji padają pytania m.in. o to skąd pochodzić będą pieniądze na spłatę 100 mln zł kredytu, który ma być zaciągnięty na budowę nowego stadionu oraz czy modernizacja obiektu znajdującego się przy ul. Oleskiej nie byłaby tańsza.

- Prezydent Wiśniewski udzielił dalece niezadowalającej odpowiedzi na interwencję. Nie znalazły się w niej żadne konkrety – tłumaczy posłanka Zawisza.

Na konferencji przed ratuszem Jerzy Przystajko stwierdził z kolei, że „prezydent Opola żyje w alternatywnej rzeczywistości, w której panuje inflacja 200 proc., bo o tyle wzrosła już cena stadionu.”

Przywołano także odpowiedź prezydenta Wiśniewskiego, który stwierdził, że „mieszkańcy chcą stadionu, wyrazem czego jest jego wygrana w wyborach samorządowych”. Arkadiusz Wiśniewski w swoim programie zapowiedział bowiem, że jeśli wygra wybory, w Opolu powstanie nowy stadion piłkarski.

- Nie przypominam sobie, żebym na karcie głosowania widziała przy nazwisku prezydenta wzmiankę o nowym stadionie za 200 mln zł. Warto dodać, że przed wyborami prezydent na radzie miasta mówił o kosztach dwa razy mniejszych – podkreśla Kamila Jarońska.

Na koniec posłanka Marcelina Zawisza zapowiedziała, że jeśli nadal jej pytania będą ignorowane, wejdzie do urzędu miasta z kontrolą poselską.

Ratusz: wkładają kij w szprychy dobrze rozwijającego się miasta

Ratusz przekonuje jednak, że udzielił działaczom pełnej odpowiedzi, z której wynika, że koszt budowy stadionu to oferta przetargowa i wynosi 159 mln zł, a nie 200 mln zł.

- Warto tu zaznaczyć, że podobne koszty budowy stadionów ponoszą Sosnowiec, Płock czy Katowice, czyli miasta o podobnej wielkości do Opola. Łódź natomiast buduje już nawet drugi stadion na swoim terenie – wyjaśnia Daria Strąk z opolskiego ratusza.

Zwraca także uwagę, że nie ma możliwości remontu stadionu przy Oleskiej, bo tam miasto planuje budowę aquaparku.

- Ponadto mamy doświadczenie w remontowaniu starego obiektu, czyli „Okrąglaka”. Przebudowa pokazała, że koszty ratowania hali były porównywalne z budową nowej, a konieczność dostosowania rozwiązań do istniejącej konstrukcji ograniczyły funkcjonalność obiektu. Stadion to inwestycja na lata – podkreśla.

Opolski ratusz przekonuje również, że na budowę nowego stadionu czekają wszyscy kibice Odry Opole, czyli najlepszego klubu piłkarskiego w naszym województwie.

- Nie odbierajmy im nadziei, tym bardziej że od ostatniej skromnej modernizacji stadionu minęło już ponad 20 lat, a sam stadion pamięta jeszcze czasy przedwojenne. Używając żargonu sportowego uważamy, że Partia Razem wkłada kij w szprychy dobrze rozwijającego się miasta – dodaje Daria Strąk.