Nowy typ oszustwa. Na rozmienianie pieniędzy

Archiwum
Policja ostrzega przed oszustami.
Policja ostrzega przed oszustami. Archiwum
W banku w Brzegu skradziono kasjerce 2,2 tys. zł. W sklepach łupem oszustów padają mniejsze kwoty.

Policja ostrzega przed nowym typem oszustwa, którego ofiarą pada personel sklepów, punktów kasowych, a nawet banków.

5 października w jednym z banków w Brzegu mężczyzna mówiący łamanym angielskim poprosił kasjerkę o rozmienienie pliku banknotów 200-złotowych na drobne. Kiedy kasjerka wydała mu plik 100-złotówek nagle się rozmyślił. Głośno domagał się zwrotu swoich banknotów, bo rzekomo chodziło mu o coś innego.

Kasjerka oddała mu 200-złotówki, a on przekazał jej plik 100-złotówek. Dopiero podczas bilansu na koniec dnia okazało się, że z kasy zniknęło 2,2 tys. zł. Kasjerka twierdzi, że cały czas widziała wydane przez siebie pieniądze i nie podejrzewała próby oszustwa.

Policja zabezpieczyła nagranie z kamery przemysłowej, gdzie widać, jak mężczyzna część banknotów chowa. Trwają poszukiwania oszusta.

Podobne oszustwa, ale na mniejszą skalę miały miejsce w rejonie Nysy i Prudnika.

Zazwyczaj w sklepach czy aptekach ktoś prosi o rozmienienie 200-złotówki, albo o zamianę drobniejszych pieniędzy na 100 złotych. Po chwili się rozmyśla, robi zamieszanie, domaga się wydania dodatkowej kwoty. Poszkodowani tracą zazwyczaj 90 złotych, ale gdy się orientują jest już za późno na skuteczną interwencję policji.

W rejonie Kędzierzyna-Koźla oszust kilka razy zapłacił rzekomą monetą kolekcjonerską o nominale 200 złotych. Po sprawdzeniu okazało się, że moneta jest warta na internetowych giełdach kilka złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska