Jeśli komuś wydaje się, że kupony rabatowe są wynalazkiem współczesnych sieci handlowych, jest w grubym błędzie. Olescy handlarze znali sposób przywiązywania do swoich sklepów klientów jeszcze przed wojną.
Świadczy o tym choćby mosiężny kupon rabatowy ze sklepu Paula Pallhorna z Fischerstrasse (dzisiejszej ulicy Mickiewicza). Kupon ten, wydany w formie monety, należy do oleskiego kolekcjonera Jana Piecha.
- Przypomina starą monetę o nominale trzech marek - mówi Jan Piech. - Na kuponie wyrzeźbiono popiersie prezydenta Paula von Hindenburga, co tym bardziej upodabnia ją do prawdziwego pieniądza.
Jeszcze większym rarytasem, pokazanym na wystawie, są pieniądze zastępcze (notgeldy), wydawane przez oleski magistrat w czasie pierwszej wojny światowej. Jednak notgeldy z oleskiej wystawy to tylko kopie.
- Niestety, w Oleśnie nie zachował się ani jeden oryginał - rozkłada ręce Wojciech Łonak, przewodniczący oleskich numizmatyków.
Co ciekawe, w sąsiednim Gorzowie Śląskim do dzisiaj pozostało dużo zastępczych marek niemieckich z początku XX wieku.
- Ale w Gorzowie było bardzo dużo młynarzy - przypomina Wojciech Łonak. - To byli kiedyś bardzo majętni ludzie, pewnie zebrali wiele notgeldów.
Nie jest jednak wykluczone, że na jakimś strychu w Oleśnie lub okolicy zachował się banknot "Geld fuer eine Mark" ze stemplem Rosenberg O/S (Olesno Śląskie).
- Gdyby ktoś wyszperał taki banknot, miałby piękny początek kolekcji numizmatycznej - dodaje Wojciech Łonak.
Ciekawostką jest też cegiełka na budowę szkoły w Oleśnie z 1984 roku. Widać na niej pierwotny projekt dzisiejszej szkoły dwujęzycznej.
Uroczyste otwarcie wystawy zbiorów oleskiego koła Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego odbędzie się dzisiaj o 15.00 w Oleskim Muzeum Regionalnym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?