Kilkunastu strażaków nie chodziło jednak po brzegach, ale nurkowało w kamionce, do której kilka tygodni temu wlały się wody powodziowe.
- Czyszczenie kąpieliska zorganizowaliśmy w ramach ćwiczeń, w których uczestniczyli strażacy z całego województwa, a także z niemieckiego Mulcheim - opowiada Paweł Poliwoda, szef grupy ratownictwa wodno-nurkowego z Opola. - Wyciągnęliśmy z dna stare opony, druty, deski, worki, a także sporo foli. Łącznie zebraliśmy pełny kontener.
Akcji przypatrywał się Andrzej Prokopowicz, szef ratowników, którzy od 19 czerwca będą pilnować kąpiących się opolan.
- Strażacy wykonali kawał dobrej roboty, dzięki nim kąpielisko będzie bezpieczniejsze - mówi Prokopowicz.
Nurkowie mówili nam jednak, że woda w Bolko nie jest tak klarowna jak w ubiegłym roku, a dziś widoczność sięgała 2-3 metrów.
- Jest jeszcze trochę czasu do rozpoczęcia sezonu i wierzę, że mimo zalania kąpieliska wyniki badania wody przez sanepid będą pozytywne - mówi Prokopowicz. - Bardziej martwi mnie, czy urząd miasta znajdzie w tym roku pieniądze na piasek. Przydałoby się wysypać przed sezonem około 200 ton.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?