oraz Inkubator Organizacji Społecznych.
W planach jest również zagospodarowanie całego terenu wokół siedziby, gdzie powstanie dostępny dla wszystkich park rekreacji z boiskiem.
Zobacz: Kindergeld. Komu należy się niemiecki zasiłek rodzinny?
- Już nie mogę się doczekać. Wreszcie będzie więcej miejsca, mniejsze pokoje, w których stworzymy atmosferę sprzyjającą temu, aby człowiek się otworzył - cieszy się Janina Jakubowska, dyrektor OPS w Nysie, które już za rok z ulicy Słowiańskiej przeniesie się na Sudecką.
W planach jest bowiem adaptacja dobudówki tamtejszego gimnazjum na potrzeby OPS, do której przeniesiony zostanie cały nyski ośrodek. Dzięki temu różne jego wydziały będą mogły przyjmować ludzi w jednym miejscu.
Zobacz: Stowarzyszenie Hospicjum Ziemi Kluczborskiej Św. Ojca Pio zbiera na hospicjum
- Obecnie mamy 65 pracowników i wszyscy gnieździmy się w kilku ogromnych pokojach. Często po cztery, pięć osób w jednym - tłumaczy dyrektor Jakubowska. - Nie jest komfortowo, bo kiedy przychodzi do nas człowiek z problemami, nie zawsze chce, aby kilka innych osób przysłuchiwało się rozmowie o tym, co go dręczy. A skoro nie chce powiedzieć, to często zdarza się, że my po prostu nie możemy mu pomóc.
- To prawda. Głupio tak narzekać na brak pieniędzy, problemy z pracą kiedy obcy ludzie się przysłuchują. Jeśli w nowym miejscu ma być intymniej, to jestem za - przyznaje pani Zofia, jedna z 1300 podopiecznych nyskiego ośrodka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?