Kilka dni temu dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Nysie otrzymał zgłoszenie o kradzieży portfela. Zgłaszająca 73-latka powiedziała, że do jej drzwi zapukał mężczyzna i poprosił o herbatę.
Seniorka wpuściła go do mieszkania, a zaraz po wizycie zorientowała się, że skradziono jej portfel wraz z dokumentami i pieniędzmi - mówi aspirant Magdalena Skrętkowicz z Komendy Powiatowej Policji w Nysie.
Funkcjonariusze, którzy pojechali na miejsce, ustalili rysopis sprawcy. Ta informacja została przekazana do wszystkich patroli w służbie.
Kilka minut później, nyscy funkcjonariusze zatrzymali 67-latka i odzyskali skradzione mienie. Szybko okazało się, że to nie jedyne przewinienie mężczyzny.
Mieszkaniec powiatu nyskiego, na początku lutego, w ten sam sposób miał okraść inną nysankę. Wówczas z mieszkania kobiety skradziono 700 zł.
Zatrzymany usłyszał zarzut kradzieży, do którego się przyznał. W związku z tym, że działał w warunkach recydywy, grozi mu kara do 7,5 pół roku więzienia.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?