Na pierwszy rzut oka widać, że pieniądze z naszych dotacji zostały wyrzucone w błoto. Tylko patrzeć, a będziemy mieć tu jeszcze katastrofę budowlaną. Natychmiastowa interwencja jest niezbędna - zapowiedział w Jarosław Duda, wiceminister pracy i polityki społecznej oraz szef rady nadzorczej Państwowego Funduszy Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
Zobacz: Dwór Biskupi w Nysie nadal straszy
Wiceminister wizytował rozpadający się Dwór Biskupi, w którym mieściła się spółdzielnia inwalidów “Pokój”.. Oglądał zabytek i nadziwić nie mógł się, jak można było doprowadzić go do takiego stanu.
- Serce się kraje, gdy człowiek patrzy na te walące się stropy, odpadające tynki - mówił.
Wprawdzie minister przyznał, że wpływu na rozstrzygnięcia sądowe nie ma (wobec właściciela dworu PFRON wytoczył sprawę), ale szepnie w ministerstwie, że Nysie potrzeba pieniędzy na przejęcie zabytku.
- Do tego czasu pani burmistrz musi zaryzykować i zabezpieczyć budynek przed dalszą dewastacją akonto przyszłych pomyślnych rozstrzygnięć sądowych - dodał.
Burmistrz Jolanta Barska jest już po wstępnych rozmowach z wojewodą opolskim na ten temat. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, dawna posiadłość biskupów wrocławskich wróci z powrotem na własność skarbu państwa. Oznacza to, że bezpośredni nadzór nad zabytkiem przejąłby nyski starosta.
Zobacz: Co dalej z Pałacem Biskupim w Nysie?
- Oby stało się to jak najprędzej, my już poradzimy sobie z jego zagospodarowaniem - zapewnia starosta Adam Fujarczuk.
Sprawa w sądzie o blisko 5-milionowy dług łódzkiej spółki powinna zakończyć się w ciągu 3 miesięcy. Prace zabezpieczające muszą jednak ruszyć dużo wcześniej - tak, by zdążyć ochronić budynek przed zimą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?