Dokumentacja jest kompletna, zatem jestem spokojny, że wniosek zostanie dobrze oceniony - mówi Bogusław Wierdak, przewodniczący Sejmiku Województwa Opolskiego, który od samego początku pilotuje sprawę planowanej modernizacji tamy na Jeziorze Nyskim.
Zobacz: Nysa. Co z remontem tamy? Kiedy będzie?
Witold Sumisławski, dyrektor wrocławskiego Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, złożył wczoraj w Warszawie wniosek, który będzie podstawą do ubiegania się o dofinansowanie remontu tamy i przebudowy koryta Nysy Kłodzkiej. Koszt tej inwestycji wynosi około pół miliarda złotych.
Bogusław Wierdak oraz inni samorządowcy zaangażowani w pilotowanie sprawy planowanej inwestycji nie mogli ostatnio spać po nocach przez „goniące” wszystkich terminy.
Teraz odetchną z ulgą, tym bardziej że pozytywnie zakończyła się również sprawa elektrowni wodnej na tamie, która wedle unijnych przepisów nie powinna tam już prowadzić działalności.
- Podpisane zostało porozumienie ze spółka Tauron, ale o szczegółach powie w piątek w Opolu na konferencji prasowej dyrektor Sumisławski - mówi Wierdak. - Swój przyjazd zapowiedział również Leszek Karwowski, prezes Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej.
Teraz dokumentację dotyczącą remontu tamy sprawdzi pod kątem formalnym Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, po czym trafi ona do Brukseli. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem i Nysa dostanie pieniądze, remont tamy mógłby ruszyć już w przyszłym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
