Burmistrz Jolanta Barska jest oskarżona o przyjęcie 15 tys. zł. korzyści, choć nie dla siebie, ale na rzecz klubu sportowego AZS Nysa. Zdaniem prokuratury w zamian za to wydała dla przedsiębiorcy z
Olesna decyzję administracyjną, umożliwiającą mu budowę zespołu hotelowego przy ul. Piłsudskiego w Nysie. Ostatnim świadkiem przed sądem był dziś były już wiceburmistrz Ryszard Walawender.
Na pytanie prokuratora burmistrz zaprzeczył, żeby kiedykolwiek od inwestorów słyszał propozycję finansowania sportu w mieście. Zapewniał, że wszyscy przedsiębiorcy, którzy chcieli tworzyć w Nysie miejsca pracy, korzystali z pomocy władz, ale nikt nie był tu preferowany.
Niespodziewanie burmistrz Jolanta Barska złożyła przed sądem oświadczenie, że kilkakrotnie firmy proponowały jej finansowanie drużyny siatkarskiej. Były to min. firmy starające się o pozwolenie na budowę wielkopowierzchniowych sklepów w Nysie - na terenie dawnej zajezdni autobusowej oraz na stadionie "Stali".
O takich sprawach burmistrz informowała radnych i swoich zastępców. Wymienione przez nią firmy nie dostały wymaganych pozwoleń, bo ich zamierzenia - jak stwierdziła Jolanta Barska, były sprzeczne ze strategią rozwoju gminy. 1 grudnia sąd wysłucha mów oskarżyciela i obrońców.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?