Nyskie starostwo buduje, a raczej maluje tam nowe rondo, za które - zamiast milionów - zapłaci zaledwie nieco ponad 100 tys. zł.
Zobacz: Nysa. Poszerzą rondo Solidarności
- Będzie tanio, prosto i - miejmy nadzieję - skutecznie - zapewnia starosta Adam Fujarczuk. - To skrzyżowanie było jednym z bardziej kolizyjnych i skomplikowanych, a co za tym idzie - niebezpiecznych.
Przy czym krzyżówka jest na tyle rozległa, by wprowadzić na niej ruch okrężny, bez konieczności przebudowy.
Zobacz: Nysa. Gdzie powstanie nowe rondo?
Starostwo namaluje po prostu znaki poziome, ustawi pionowe, a pośrodku ronda znajdzie się również miejsce na gazony kwiatowe. Całość powinna być gotowa jeszcze do końca tego miesiąca. - Jeśli takie rozwiązanie się sprawdzi, niewykluczone, że na innych naszych drogach również zrobimy takie ronda - dodaje starosta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?