Około godz. 12.45 do środka jednego z banków wszedł zamaskowany mężczyzna. W środku nie było żadnych klientów, jedynie dwuosobowa obsługa.
- Rozpylaczem gazu sterroryzował pracowników i zażądał pieniędzy. Gdy je dostał uciekł - relacjonuje komisarz Maciej Milewski, rzecznik opolskiej policji.
Na razie nie wiadomo ile pieniędzy skradziono. Nie jest także znany szczegółowy rysopis napastnika. Wiadomo jedynie, że ma około 180 cm wzrostu. W chwili napadu miał założone ciemne okulary i maseczkę przeciwpyłową.
- Po przesłuchaniu pracowników będziemy mogli podać więcej szczegółów - zapewnia komisarz Milewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?