Grupę zaatakowało wówczas czterech napastników. 22-latkowie Patryk M. i Patryk D., 26-letni Władysław P. oraz 35-letni Piotr G. Po analizie dowodów, w tym nagrań z monitoringu, prokuratura w Nysie dowodziła, że to 22-letni Patryk D. zadał śmiertelne ciosy kijem golfowym, po których 22-letni Maciej Budulski zmarł w szpitalu kilka dni po pobiciu.
Uderzenie wymierzone przez Patryka D. było tak silne, że użyte przez niego narzędzie złamało się.
22-letni napastnik i jego trzech kompanów odpowiadało przed Sądem Okręgowym w Opolu za pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Na ostatniej rozprawie sąd zastrzegł jednak o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej czynu dla głównego oskarżonego. Wtedy groziłaby mu kara 25 lat więzienia albo nawet dożywocia.
Patryk D. nie zostanie jednak skazany. W czwartek, 19 sierpnia, nyska policja zabezpieczyła ciało 22 latka. Mężczyzna bez oznak życia został odnaleziony w mieszkaniu. Prawdopodobnie popełnił samobójstwo.
- Śledztwo w tej sprawie będzie przejęła prokuratura. Będzie prowadzone w kierunku art. 151 kodeksu karnego. Chodzi o namowę lub pomoc w samobójstwie - informuje sierż. sztab. Agnieszka Huczek z komendy powiatowej policji w Nysie.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?