Czarny samochód bmw nie zatrzymał się we wtorek 27 lipca do kontroli drogowej na przedmieściach Nysy.
Kierowca przyspieszył i odjechał drogą powiatową w stronę Hajduk Nyskich. Z powodu szybkości nie opanował jednak auta i wjechał do rowu.
Na widok nadjeżdżającego za nim radiowozu młody kierowca zaczął uciekać pieszo, a potem zabrał rower pozostawiony przez kogoś przypadkowo przy drodze.
Żeby go zatrzymać, policjanci zaczęli strzelać w powietrze. W końcu udało się im dogonić 27-letniego mieszkańca Nysy, który miał orzeczony zakaz kierowania samochodami. Mężczyzna został zatrzymany.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?