Nysa: Przedsiębiorcy nie chcą galerii w centrum

Nyska Izba Gospodarcza napisała list otwarty do burmistrz Jolanty Barskiej. Pyta w nim, czy burmistrz ma zamiar dopuścić w planach przestrzennych gminy wielkopowierzchniowe sklepy i galerie handlowe na terenie dawnych zakładów FSD, w dawnej zajezdni MZK i w Dworze Biskupim.  

Przedsiębiorcy uważają, że takie działanie nosiłoby znamiona niegospodarności i było szkodliwe dla lokalnego biznesu.

Zarząd NIG krytykuje dokonaną już kilka lat temu zmianę przeznaczenia terenu po dawnym przedsiębiorstwie Budonys przy ul. Piłsudskiego na cele handlowe. Ich zdaniem wzbogacił się na tym „obcy przedsiębiorca”, a  gmina ma tylko problemy ze sprzedażą swojego terenu przy ul. Zwycięstwa.

Według informacji NIG na tym terenie powstanie duży obiekt handlowy, którego wpływ na lokalny rynek ujawni się dopiero po czasie.

Burmistrz Jolanta Barska przebywa na zagranicznym urlopie. Jej otoczenie nie komentuje zarzutów NIG. Wcześniej w podobnym tonie Barska była krytykowana m.in. przez koalicjantów z PO. Miejski portal informacyjny opublikował niedawno wywiad z burmistrz Barską, w którym przyznaje ona, że właściciele terenu FSD i byłej zajezdni autobusowej zgłosili swoje wnioski do opracowywanego obecnie studium kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy. Ich wniosek będzie poddany konsultacjom społecznym, a ostateczną decyzję o przeznaczeniu terenu podejmie rada.

- Rozmowy z potencjalnymi inwestorami nie są równoznaczne z tym, że jestem zwolennikiem i akceptuję budowę galerii handlowych w tych lokalizacjach - stwierdziła burmistrz Barska.