Jej wspomnienia zostały opublikowane w 2003 roku w Hildesheim w Niemczech. Dość przypadkowo trafiły one do Sebstiana Miechkota, który z własnej woli podjął się przetłumaczenia 140 stronicowej książeczki.
- Zakończenie swojego dzieła planuję jeszcze w tym roku - mówi Miechkota, student prawa z Nysy.
W spisywanym od lutego 1945 roku dzienniku Niemka opisuje, jak wyglądało oblężenia miasta przez wojska radzieckie, jak ewakuowała się ludność. Kobieta wyjechała z Nysy w połowie marca 1945 roku. Przez Głuchołazy udało jej się uciec w czeskie Sudety, a potem zamieszkała w Niemczech. Zmarła w 1974 roku.
Kolejne odcinki wspomnień śledzi w internecie wierne grono amatorów historii z Nysy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?