Ewelina Szewczuk jest członkiem PiS, w ostatnich wyborach samorządowych startowała z listy tej partii i jako jedna z 5 osób tworzyła klub radnych PiS. Ta partia współtworzy koalicję rządzącą gminą Nysa, razem z radnymi z klubu burmistrza Kordiana Kolbiarza. Klub PiS na początku kadencji wskazał Ewelinę Szewczuk na funkcję przewodniczącej gminnej komisji urbanistyki. Na ostatniej sesji 20 stycznia klub PiS cofnął jej swoją rekomendację, a potem nagle, w trakcie sesji wystąpił o usunięcie jej z funkcji przewodniczącej komisji. Pisemny wniosek w tej sprawie nie miał uzasadnienia. Ostatecznie został przegłosowany.
- To forma swoistej zemsty za moje wystąpienie na poprzedniej sesji – komentowała otwarcie, jeszcze przed głosowaniem Ewelina Szewczuk. – Wiem, że wynik jest przesądzony i obecnie jest mi wymierzana kara za to, że kieruję się dobrem gminy. Że ośmieliłam się podnieść postulaty mieszkańców. Oczekiwaną postawą jest milczące podnoszenie ręki. Zapewniam jednak, że nadal będę aktywna w składaniu interpelacji i oświadczeń.
To żadna zemsta, tylko ustalenia wewnątrz koalicji i zmiana rekomendacji klubu radnych PiS – komentuje sprawę Artur Kamiński, lider PiS w powiecie nyskim.
- Nie komentujemy wypowiedzi w tej sprawie. To tylko i wyłącznie rekomendacja klubu – dodaje Paweł Nakonieczny, przewodniczący nyskiej rady i jednocześnie szef klubu radnych PiS.
[/cyt] - Mam żal do kolegów z PiS, że nie zaprosili mnie na spotkanie klubu, kiedy zapadła decyzja o usunięciu mnie z funkcji – mówi Ewelina Szewczuk. - Wszystko odbyło się poza mną. Zaproszono mnie już po podjęciu decyzji, żeby mi o niej zakomunikować.[/cyt]
Pytania o EKOM i podwyżki
Na poprzedniej sesji w grudniu ub. roku Ewelina Szewczuk zaapelowała do burmistrza Nysy Kordiana Kolbiarza o zmiany personalne w zarządzie i radzie nadzorczej spółki komunalnej EKOM. Powołała się przy tym na związki zawodowe w EKOM-ie, które domagają się działań naprawczych w firmie, między innymi wymiany przestarzałych i awaryjnych samochodów do odbierania śmieci od mieszkańców.
Związkowcy zarzucają też prezesowi brak transparentności i nieuzasadnione wydatki na przykład na reklamę przez klub sportowy Stal Nysa. Dodatkowo radna wystąpiła do burmistrza z wnioskami o podwyżki płac, nie tylko w urzędzie miejskim, ale także w gminnych spółkach i instytucjach podlegających pod burmistrza. Otrzymała odpowiedź na interpelację, ale publicznie uznała ją za niepełną i lekceważącą.
Na sesji doszło także do scysji pomiędzy radną Szewczuk, a przewodniczącym rady Pawłem Nakoniecznym z PiS. Radna stwierdziła, że przewodniczący wcześniej prosił ją, aby sama złożyła rezygnację z funkcji.
- Nic takiego nie miało miejsca – odpowiedział na to na sesji Paweł Nakonieczny. – Będę żądał wycofania się z tych pomówień i przeprosin.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?