Nysa. Spór o bon nyski nie ma końca. Biznesmen oskarża burmistrza o manipulację danymi

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Przedsiębiorca oskarżył burmistrza Nysy, że wprowadza w błąd mieszkańców, manipulując danymi statystycznymi. Rada stanęła w obronie burmistrza, bo … każdy ma prawo do swojej interpretacji.

Spór po raz kolejny dotyczy nyskiego bonu, czyli 500-złotowego wsparcia, jakie gmina Nysa wypłaca na niektóre dzieci w wieku od 2 do 6 lat.

Stronami sporu są burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz i jego były bliski współpracownik, przedsiębiorca Mariusz Nasiborski. Tym razem poszło o radiowe wywiady burmistrza, w których prezentuje on nyski bon jako sukces demograficzny.

W tegorocznych wypowiedziach Kordian Kolbiarz stwierdził, że w efekcie bonu w mieście rodzi się coraz więcej dzieci, zawieranych jest więcej małżeństw, a liczba korzystających ze wsparcia rośnie. Mariusz Nasiborski napisał w tej sprawie skargę na burmistrza do rady i na posiedzeniu komisji skarg wykazał, że zgodnie z danymi statystycznymi jest dokładnie odwrotnie, a burmistrz manipuluje statystyką.

Podaje bowiem informacje o faktycznie coraz większej liczbie porodów w nyski szpitalu, ale nie wyjaśnia, że rodzą tam także kobiety spoza gminy, które potem muszą zarejestrować swoje dzieci w nyskim urzędzie stanu cywilnego.

Na sesji 19 maja rada miejska uznała skargę za bezzasadną. „Każdy ma prawi przedstawić rzeczywistość według własnego jej spostrzegania” – odpisała rada skarżącemu. Dyskusja na sesji trwała niecałe 5 minut i została zamknięta na wniosek radnego Adama Zelenta, choć radna Jolanta Trytko apelowała, że chce się zapoznać z argumentacją skarżącego.

Zaś Mariusz Nasiborski dostał dane do zalogowania się w programie zdalnej sesji tak późno, że nie zdążył zabrać głosu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska