Nysa. Strefa ekonomiczna rośnie w siłę

- To dla nas szansa na rozwój, powstanie nowych zakładów, a co za tym idzie - nowych miejsc pracy - cieszy się burmistrz Nysy Jolanta Barska.

Zobacz: Nysa i Opole. Strefy ekonomiczne będą większe

Docelowo strefa ma liczyć przeszło 250 hektarów, które w przyszłości weszłyby w obręb tzw. Regionalnego Parku Przemysłowego.

Zwiększenie terenów pod inwestycje, to również dobra wiadomość dla potencjalnych inwestorów, którzy od dłuższego czasu interesują się terenami pomiędzy Radzikowicami a Goświnowicami.

- Obszar jest atrakcyjny, rozległy i położony blisko Nysy, co jest bardzo istotne, ponieważ w przypadku rozpoczęcia działalności firmy będą mogły bez problemu sięgnąć po pracowników - dodaje burmistrz Barska. - A przy okazji strefa daje przedsiębiorcom możliwość dużych ulg podatkowych.

Zobacz: Nysa. W mieście będzie McDonald's

Aby formalności stało się zadość niezbędne będzie przejęcie terenów od Agencji Nieruchomości Rolnych, która obecnie jest ich prawnym właścicielem. Trzeba będzie również zadbać o cała infrastrukturę w podstrefie. Tym, w przypadku pojawienia się konkretnych planów zagospodarowania ternu, obiecały zająć się wspólnie samorządy gminy, powiatu i województwa.

Dotychczasowe tereny w nyskiej podstrefie, czyli ok. 13 hektarów przy ulicach Dubois i Karpackiej, zostały w pełni zagospodarowane przez trzy zakłady: Alsecco, Vasco Doors i Advantech.