- Mimo że od tylu lat się rozliczamy, to nadal wiele osób, szczególnie tych starszych, nie radzi sobie z wypełnieniem skomplikowanych formularzy - tłumaczy Tadeusz Przypis z nyskiej Służby Maltańskiej. - Po co ludzie mają płacić w jakimś biurze za rozliczenie te 20 czy 30 zł, skoro my możemy zrobić im to za darmo. W zamian za ten jeden procent. Wówczas wilk będzie syty i owca cała.
Ci, którzy chcieliby skorzystać z pomocy maltańczyków, a przy okazji wesprzeć ich działalność, mogą zgłaszać się do ich siedziby przy ul. Rodziewiczówny w Nysie.
Jak zapewnia Przypis, uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczone zostaną na pomoc chorym i niepełnosprawnym nysanom, nad którymi społecznicy z Krzyża Maltańskiego sprawują opiekę.
- Będzie na zakup lekarstw, węgla i innych rzeczy dla tych najbiedniejszych - wyjaśniają maltańczycy. - Pieniądze przydadzą się również na paliwo do busa, którym będziemy przewozić niepełnosprawnych. Na pewno ich nie zmarnujemy. Każdy grosz, który wpłynie na nasze konto, to przecież radość dla tego, któremu będziemy mogli pomóc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?