Kłopotliwe i niezapewniające dostatecznego bezpieczeństwa oznakowanie strefy zamieszkania w nyskim rynku. Na tą kwestię zwraca uwagę Paweł Nakonieczy. Przewodniczący rady gminy Nysa chce ponownie wystosować wniosek w tej sprawie do starosty nyskiego. Jego zdaniem poprawić bezpieczeństwo może niewielkie przesunięcie granic strefy zamieszkania.
Będę wnioskował o to, żeby znak "strefa zamieszkania", który jest umieszczony przed wyjazdem z płyty rynku, przy pomniku Józefa Piłsudskiego został przeniesiony za ul. Siemiradzkiego i przed przejściem dla pieszych. Dotychczasowe zamknięcie strefy zamieszkania powoduje zagrożenie dla pieszych - zwraca uwagę Paweł Nakonieczny.
Tak teraz wygląda oznakowanie "strefy zamieszkania" w Rynku w Nysie
Jego zdaniem takie rozwiązanie jest potrzebne, bo przy pomniku Józefa Piłsudskiego nie ma chodnika i piesi muszą tu wchodzić na drogę, żeby dotrzeć do chodnika przy bazylice. Choć piesi mają pierwszeństwo przy wejściu na drogę w strefie zamieszkania, to kierowcy wciąż w rynku nagminnie łamią przepisy w tym miejscu.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?