Nyski szpital chce wprowadzić dogoterapię

Klaudia Bochenek
Kudłaty samojed pomaga małej Maji przezwyciężyć lęki.
Kudłaty samojed pomaga małej Maji przezwyciężyć lęki. Klaudia Bochenek
W tym celu od czerwca ma zatrudnić dwójkę dogoterapeutów wraz z trzema kudłatymi psami rasy samojed. Psiaki będą brały czynny udział w zajęciach rehabilitacyjnych dla dzieci z porażeniem mózgowym.

- Duże, kudłate, przyjemne w dotyku. Mają przeszkolenie, rodowód i niespożyte pokłady cierpliwości dla małych pacjentów. A przy tym są świetnymi motywatorami - twierdzi Robert Woźniak, dogoterapeuta i właściciel trzech samojedów, który wraz z małżonką Anna od kilku lat prowadzi dogoterapię. - Dzieci chętniej wykonują trudne ćwiczenia, kiedy w zasięgu ich wzroku jest taki kudłaty przyjaciel. Nierzadko potrafiła zrobić to, co w normalnych warunkach sprawiałoby im mnóstwo trudności.

I tak na przykład o ile dziecko w czasie rehabilitacji nie chce przeczołgać się pod krzesłem, to pod psem zdarza się, że robi to kilkakrotnie. Może uczyć się liczyć psie łapy, uszy, oczy, sięgać do psa, karmić, albo po prostu dotykać.

- Na pewno czas spędzony z psem nie idzie na marne - uśmiecha się Anna Woźniak, która wie co mówi, gdyż podobne zajęcia, jakie będą odbywać się w poradni rehabilitacyjnej przy nyskim szpitalu ona od dłuższego czasu prowadzi już w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym oraz w Przedszkolu Integracyjnym.

Zanim jednak szpital wzbogaci się o nowych pracowników dyrektor musi jeszcze uzyskać zgodę Polskiego Towarzystwa Fizjoterapeutów. To pod jego auspicjami funkcjonowałaby w Nysie dogoterapia. - A w przyszłości być może udałoby się założyć jakąś fundację - dodaje dyrektor nyskiego ZOZ Norbert Krajczy.

Narodowy Fundusz Zdrowia nie refunduje bowiem takich świadczeń. Mimo wszystko jednak zajęcia z psami w nyskiej poradni będą bezpłatne, ponieważ dogoterapeutów zatrudni szpital. - Jeśli taka forma terapii przynosi lepsze efekty w pracy z dziećmi, to warto spróbować - dodaje dyrektor.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska