O dziejach Mikołaja z Koźla

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Mikołaj z Koźla był mi znany już w czasach szkolnych - mówi Józef Groeger, ale nie od razu zdałem sobie sprawę z jego znaczenia.
Mikołaj z Koźla był mi znany już w czasach szkolnych - mówi Józef Groeger, ale nie od razu zdałem sobie sprawę z jego znaczenia.
Członkowie DFK z Raszowej i Leśnicy wysłuchali wykładu.

Jego autor, Józef Groeger, urodził się w 1930 roku w Koźlu. Mieszka w Niemczech i jest pasjonatem historii swego Heimatu, autorem kilku książek o Koźlu.
Bohaterem jego opowieści był Mikołaj z Koźla, franciszkanin urodzony około 1390 roku, autor rękopiśmiennego kodeksu zawierającego wiele ciekawych informacji o życiu na Śląsku w okresie średniowiecza.

- Imię Mikołaja z Koźla było mi znane już w czasach szkolnych - mówił Józef Groeger, ale nie od razu zdałem sobie sprawę z jego znaczenia.

Odkrycie kodeksu było zasługą archiwisty Hoffmanna von Fallersleben, który w latach 1823-1839 pracował we wrocławskiej bibliotece i tam natknął się na dzieło życia franciszkanina, powstałe jak się przypuszcza w latach 1414-1423. Opublikowano je po raz pierwszy w roku 1937.

Zdaniem Józefa Groegera Mikołaj był prawdopodobnie synem niemieckiego osadnika. Władał płynnie niemieckim, łaciną, czeskim i polskim. Nie ma pewności, gdzie studiował. Historycy sądzą, że uczył się w szkole przy kolegiacie w nieodległym Głogówku.

- Nie był pisarzem w dzisiejszym znaczeniu tego słowa - uważa Józef Groeger - ale jego zapiski zawierające legendy, modlitwy, informacje z dziedziny medycyny i higieny oraz kazania są ważnym źródłem informacji o życiu codziennym i kulturze w dawnych wiekach na pograniczu śląsko-morawskim.
Spotkanie w Leśnicy odbyło się w ramach projektu DWPN "Historia lokalna" .

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska