Obchody wyzwolenia Auschwitz. Doszło do incydentów

MON
W Oświęcimiu w Muzeum Auschwitz - Birkenau trwały obchody 74. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz - Birkenau. Obchody wewnątrz Muzeum odbywały się spokojnie, ale do miasta przyjechał Piotr Rybak ze swoimi poplecznikami. Przemaszerowali pod bramę Muzeum Auschwitz i zostali wpuszczeni do środka. Główne obchody odbywały się w Brzezince.

Główne obchody wyzwolenia obozu zaczęły się o godz. 12.30 w byłym obozie Birkenau. W byłym obozie Auschwitz ok. godz. 10 pod Ścianą Straceń 50 byłych więźniów składało kwiaty. Tu o godz. 11.30 wszedł Piotr Rybak z radykalnej grupy „Patriotów Wrocławskich” ze swoimi poplecznikami. Na trasie ich przemarszu z dworca PKP w stronę Muzeum: zajęli jezdnię, skandowali m.in "Polska dla Polaków" i "Izraelska prowokacja" - to pod adresem pary, która przyszła z flagą Izraela i transparentem "Faszyzm stop".

- To oburzające, że policja usunęła nas siłą na bok - mówi młoda kobieta. - Do czego to podobne, żeby narodowcy mieli tu możliwość głoszenia swoich haseł - dodaje.

O godz. 11.30 narodowcy w 60-osobowych grupach weszli na teren Muzeum Auschwitz, by złożyć kwiaty pod Ścianą Straceń i w bloku 15.
Zostali wpuszczeni, gdyż weszli jak zwykli odwiedzający.

Oświęcim. Obchody wyzwolenia miasta zakończyły się składanie...

74. rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz z udziałem ponad 50 ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Obchody wyzwolenia Auschwitz. Doszło do incydentów - Gazeta Krakowska

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska