Obecny skład Odry Opole może się rozpaść

Redakcja
Tomasz Copik (z prawej) prawdopodobnie żegna się z Opolem.
Tomasz Copik (z prawej) prawdopodobnie żegna się z Opolem. Krzysztof Świderski
Piłkarze I-ligowca nie zagrali w środę sparingu z III-ligowym Ruchem Zdzieszowice. Trener Andrzej Prawda przeprowadzi jeszcze kilka treningów, a 1 grudnia zespół rozpocznie ponad miesięczny urlop.

W tym czasie zapadnie kilka ważnych decyzji finansowo-personalnych i po Nowym Roku Odra może być zupełnie innym klubem.

Przede wszystkim w tym roku ma wpłynąć pierwsza rata za sprzedaż działki w dzielnicy Zakrzów oraz sfinalizowane maja być rozmowy z dwoma potencjalnymi sponsorami.

Działacze Odry muszą też zacząć spłacać zadłużenie wobec ZUS i Urzędu Skarbowego. Tylko wówczas klub będzie mógł liczyć na przedłużenie warunkowej licencji na grę w I lidze.

W styczniu treningów z zespołem może nie wznowić nawet kilku podstawowych jesienią piłkarzy.

Kontrakty 31. grudnia kończą się Marcinowi Feciowi, Tomaszowi Copikowi i Marcinowi Józefowiczowi. Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy szanse na to, że któregoś z tych piłkarzy na Oleskiej wiosną zobaczymy są minimalne.

Poza tym możliwość odejścia ma zapisaną w umowie Łukasz Ganowicz.

Większość piłkarzy złożyła w klubie pisma, w których domagają się spłaty zadłużenia wobec nich sięgającego czterech miesięcy (nie były wypłacane w tym okresie pensje, tylko premie).

Co więcej Marcin Rogowski, Madrin Piegzik i Marcel Surowiak zdecydowani są skierować sprawę do Polskiego Związku Piłki Nożnej, który zapewne rozwiąże umowy z winy klubu. Tak stało się w przypadku Marcina Pontusa i Błażeja Karasiaka, więc to bardzo realny scenariusz.

- Chcę odebrać zaległości do 30. listopada, a jeśli ich do tego dnia nie dostanę, to pójdę do PZPN, aby rozwiązać umowę - zapowiada Surowiak, którego umowa wygasa 30 czerwca 2009 roku. - Słyszałem już tyle ostatecznych terminów, że nie mam już siły czekać. Aktualnie mamy zapewnienie, że zaległe wypłaty dostaniemy do końca roku. To za długo.

Strata Surowiaka może być podwójnie bolesna. Po pierwsze to jeden z najlepszych piłkarzy Odry w minionej rundzie, a po drugie była szansa zarobić na jego ewentualnym transferze.

W przerwie zimowej działacze zapowiadają renegocjacje umów z piłkarzami i budowanie budżetu w oparciu o realne pieniądze. Ma się też pojawić kilku nowych piłkarzy, a padły już nazwiska tercetu Gawina Królewska Wola: Mateusza Piątkowskiego, Arkadiusza Piecha i Piotr Burskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska