Obłóczyny w opolskim seminarium. Ośmiu kleryków otrzymało sutanny

- To jest dla naszej wspólnoty ważne wydarzenie – mówi ks. prof. dr hab. Andrzej Anderwald, rektor Międzydiecezjalnego Wyższego Seminarium Duchownego w Opolu. Jesteśmy jednym z nielicznych seminariów w Polsce, gdzie dopiero na czwartym roku, czyli w siódmym semestrze studiów, czyli już w zaawansowanym stopniu przygotowania do święceń diakonatu kapłaństwa, klerycy otrzymują sutanny, z czym wiąże się posługa akolitatu.

W tym roku do obłóczyn przystąpili klerycy: Marcin Horst, Patryk Kontny, Paweł Kuchta, Marcin Kujawa, Krystian Nowak, Paweł Pilśniak (diecezja gliwicka), Marcin Zalewski i Denis Gach.

- Przyjęcie sutanny oznacza symbolicznie oddanie się Chrystusowi na służbę – dodaje ks. rektor. – Sutanna tych młodych ludzi odróżnia od innych i ma symbolizować nowe życie. Podkreśla to modlitwa wypowiadana na zakończenie tego obrzędu. Padają w niej słowa prośby do Chrystusa o to, by ci klerycy z dnia na dzień coraz bardziej upodabniali się do Jezusa i byli świadkami dla ludzi, zwłaszcza najbardziej potrzebujących. Prymas Stefan Wyszyński w „Liście do kapłanów” pisał, że sutanna to nie tylko jeden z ubiorów, ale odważne wyznanie wiary przed ludźmi i przyznanie się do Kościoła.

Zwyczajowo przyjęcie sutanny poprzedzają w seminarium tzw. dni kawalerskie. Kandydaci do obłóczyn przez trzy dni chodzą przebrani (w tym roku za budowlańców), symbolicznie – na znak zostawienia zewnętrznego, świeckiego świata – obcinają krawaty. Bezpośrednio przed obłóczynami odbywają się rekolekcje. W tym roku prowadził je rekolekcjonista i psycholog, Tomasz Liszewski z Łodzi. W ostatnim dniu rekolekcji odbywają się obłóczyny, następnego dnia udzielenie posługi akolitatu.