Zapis o likwidacji ogrodów znalazł się w projekcie studium zagospodarowania przestrzennego, które wyznacza kierunki rozwoju miasta.
Prezydent wspólnie z miejskimi urbanistami zaproponował, aby w miejscu działek na ulicy Sosnkowskiego mogły powstać wieżowce.
- Chodzi tu o biurowce, w których ulokowałyby się nowoczesne centra finansowe, księgowe czy biura obsługi klienta - tłumaczył Ryszard Zembaczyński. - Jako miasto nie mamy terenów pod takie inwestycje. Tymczasem biurowce to przyszłość i powinniśmy być na nią gotowi
O pomyśle miejskich urbanistów napisaliśmy jako pierwsi na początku lutego. Działkowcy od razu zapowiedzieli protesty tym bardziej, że studium miało dopuścić zabudowę również terenów innych ogrodów w mieście.
- To niedopuszczalne, takie tereny są w mieście bardzo potrzebne - przekonuje Antonina Boroń, prezes opolskiego oddziału Polskiego Związku Działkowców. - Ogród działkowy to nie tylko miejsce upraw ale również oaza zieleni i tak potrzebnej we współczesnym mieście ciszy.
Tymczasem ratusz ani myśli wycofać się z pomysłu zastąpienia warzywników przy ulicy Sosnkowskiego biurowcami. Protesty działkowców wobec tego terenu będą odrzucone, mimo że wobec innych ogrodów zostały uwzględnione.
Nieoficjalnie wiemy, że w sierpniu - już na pierwszej sesji po wakacjach - uchwała o studium ma stanąć na sesji rady miasta.
Więcej - czytaj w czwartkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?