Obowiązek wypełniony. Pewne zwycięstwo GA ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z OK Merkurem Maribor w Lidze Mistrzów

Paweł Sładek
ZAKSA rozpoczęła "wycieczkę" po Azji i Europie od pokaźnego zwycięstwa.
ZAKSA rozpoczęła "wycieczkę" po Azji i Europie od pokaźnego zwycięstwa. Wiktor Gumiński
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przystąpiła do spotkania jako zdecydowany faworyt i z tej roli się wywiązała. Mecz miał spodziewany przebieg i mało kto będzie o nim pamiętać po jego zakończeniu. MVP został Kamil Semeniuk.

ZAKSA rozpoczęła siatkarskie granie po 18-dniowej przerwie spowodowanej licznymi zakażeniami koronawirusa w drużynie. Zaledwie dzień po zakończeniu izolacji siatkarze polecieli do Słowenii, rozpoczynając swoje europejsko-azjatyckie tournee.
Początek meczu to wyrównana gra obu zespołów okraszona wieloma błędami w polu zagrywki (4:4). ZAKSA zaczęła grać swoje dopiero przy stanie 9:9, chwilę po kolejnym błędzie w zagrywce, tym razem autorstwa Krzysztofa Rejno. Był to moment poprawy wykonywania tego elementu, co poskutkowało dwoma asami serwisowymi, a także punktowymi blokami.

- Myślę, że nie było widać długiej przerwy w naszej grze. Może z wyjątkiem początku, gdzie zepsuliśmy kilka zagrywek i nie potrafiliśmy się dobić do boiska rywali, ale resztę meczu spokojnie prowadziliśmy. – wspomina Marcin Janusz.

Patrząc na przebieg rywalizacji można było odnieść wrażenie, że goście dopiero w drugiej partii rozpoczynają solidną siatkówkę. Całokształt gry prezentował się jeszcze lepiej, a na szczególną uwagę zasługuje gra w bloku. Za jego pomocą ZAKSA zdobyła pięć punktów w tym secie i 14 biorąc pod uwagę cały mecz. Dobry blok potrzebował sprawnej zagrywki, która generowała niemałe zamieszanie w szeregach przyjmujących Merkura. Pod koniec seta tym elementem postraszył Kamil Semeniuk, który dwa razy z rzędu zaliczył asa serwisowego.

- Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało przez całe spotkanie. Czekaliśmy, żeby wrócić do grania, którego przecież jest dużo przed nami. – mówi najlepszy gracz tego meczu Kamil Semeniuk.

Mogłoby się zdawać, że trzecia partia to formalność, chociaż gospodarze zdobyli prawie dwa razy więcej punktów niż w poprzedniej odsłonie. Ich determinacja była widoczna szczególnie na początku, który nie dość, że był wyrównany, to jeszcze gospodarze wyszli na trzypunktowe prowadzenie (13:10). Przebieg rywalizacji uległ jednak zmianie po przerwie na życzenie Gheorgha Cretu. Najpierw kędzierzynianie doprowadzili do remisu, a po chwili znowu cieszyli się z prowadzenia 19:15. Merkur starał się jeszcze odwrócić losy spotkania m.in. za sprawą asa serwisowego, ale na nic się to zdało. ZAKSA pewnie wygrała 3:0 i zainkasowała jakże ważne trzy punkty.

- Czeka nas teraz maraton. Na początku w Lidze Mistrzów, później w PlusLidze. Tak więc jeśli mamy okazję wygrywać w trzech setach za trzy punkty to musimy to wykorzystywać i cieszymy się, że tak się stało. – dodaje Janusz.

Na ten moment ZAKSA traci zaledwie punkt do Cucine Lube Civitanovej, jednak niesamowicie istotnym w kontekście finalnego rozkładu w tabeli i awansu będzie mecz z Lokomotiwem Nowosybirsk. Pokonanie aktualnego mistrza Rosji jest kluczowe w kontekście potencjalnego awansu drużyn z drugiego miejsca.

Przypomnijmy zatem – do ćwierćfinału awansują wszystkie drużyny z pierwszych miejsc, a także trzy najlepsze zespoły z drugich pozycji. Na ten moment stawce przewodzą kędzierzynianie (10 pkt), a tuż za nimi jest Ziraat Bankasi (również 10), a także Trentino Volley, Zenit St. Petersburg (po 9) i VfB Friedrichshafen (5). W przypadku ewentualnej porażki z Lokomotiwem awans ZAKSY będzie zależeć od zwycięstwa z Lube.

Okoliczności zbliżających się meczów w ramach Ligi Mistrzów nie są zbyt przychylne dla wicemistrzów Polski. Po wtorkowym zwycięstwie z Merkurem Maribor ZAKSA udaje się do Nowosybirska (mecz 12.02), a już cztery dni później w gorącej Italii na aktualnego Mistrza Europy czekać będzie wicelider włoskiej SuperLega (Serie A).

OK Merkur Maribor - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (19:25, 11:25, 21:25)

Merkur: Ikhbayri, Krzić, Donik, Planinsić, Pavlović, Gergye - Kosenina (libero) oraz Bracko, Kovacević, Herman, Adżović, Cafuta
ZAKSA: Kaczmarek, Rejno, Semeniuk, Janusz, Huber, Śliwka - Shoji (libero) oraz Smith, Klut

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska