Obowiązkowe opłaty za korzystanie z domów samopomocy uderzą w niepełnosprawnych i ich rodziny

Fot. Daniel Polak
Podopieczni "Promyczka” to zgrany zespół. Szkoda, że przez nieprzemyślaną decyzję urzędników część rodziców zabrała stąd swoje dzieci, bo nie stać ich na opłaty.
Podopieczni "Promyczka” to zgrany zespół. Szkoda, że przez nieprzemyślaną decyzję urzędników część rodziców zabrała stąd swoje dzieci, bo nie stać ich na opłaty. Fot. Daniel Polak
Weszły w życie obowiązkowe opłaty za korzystanie ze środowiskowych domów samopomocy. - To cios w rodziny niepełnosprawnych, z których wiele ledwo wiąże koniec z końcem - mówią opiekunowie.

Jeszcze w styczniu Środowiskowy Dom Samopomocy "Promyczek" w Kędzierzynie-Koźlu miał 101 podopiecznych. - Osoby niepełnosprawne umysłowo przechodzą tutaj przede wszystkim na zajęcia terapeutyczne. Korzystają m. in. z warsztatów ze specjalistami (logopedzi, pedagodzy, instruktorzy terapii zajęciowej), mają też treningi na siłowni oraz zabawy na świeżym powietrzu.

- Atmosfera tutaj jest wspaniała. Taka placówka robi świetną robotę - przyznaje Jadwiga Nikodem, której dziecko uczęszcza do "Promyczka". Niedawno uczestników zajęć zaczęło jednak ubywać. Obecnie podopiecznych jest 83. Większość z tych, która odeszła, zrobiła to pod wpływem zmian przepisów, które wprowadziły odpłatność za tego typu usługi.

- Nie rozumiem, dlaczego uderzono w rodziny osób niepełnosprawnych. Przecież ci ludzie i tak nie mają już łatwego życia. Urzędnicy podjęli złą w skutkach decyzję, której nie potrafimy zrozumieć - podkreśla Barbara Kropacz-Mrożek, dyrektor "Promyczka".

Nowe zasady korzystania z tego typu placówek przygotowało Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Nowelizację ustawy o pomocy społecznej przyklepał Sejm. Teraz płacić muszą osoby, w rodzinach których dochód na osobę przekracza 877 złotych. Jeśli dotyczy to osób samotnych, kwota ta wynosi 1192 złote.

Opłata za korzystanie z placówek wynosi pięć procent kwoty dochodów. Nie wliczając w to osób o najniższych uposażeniach, minimalna opłata wynosi 43 złote. Średnio to jednak około 100 złotych, ale zdarzają się nawet kwoty sięgające prawie 400 złotych. Te ostatnie dotyczą jednak najbogatszych rodzin.

- Problem dotyczy głównie tych o średnich i niskich zarobkach. - Opłata w wysokości np. 80 złotych daje w ciągu roku kwotę, którą można wydać na turnus rehabilitacyjny. Niepotrzebnie sięgnięto do portfeli rodziców - dodaje Kropacz-Mrożek.

Walka o niewprowadzanie opłat trwała od dwóch lat. Już wtedy resort pracy i polityki społecznej zaczął przygotowywać projekt nowelizacji ustawy. Wówczas Barbara Kropacz-Mrożek zainicjowała akcję, w której napisano petycję do ministerstwa, aby nie wprowadzać odpłatności.

Poparli ją szefowie innych tego typu placówek na Opolszczyźnie, a także samorządowcy i część polityków. Petycje w tej sprawie do minister Jolanty Fedak pisali kędzierzyńscy parlamentarzyści Jan Religa (PiS) i Robert Węgrzyn (PO). Bez skutku, nowe przepisy weszły w życie wiosną tego roku.

W kędzierzyńskim "Promyczku" do uiszczania obowiązkowych opłat zakwalifikowanych zostało 31 niepełnosprawnych. Pięciu rodzinom udało się zwolnić z odpłatności po interwencji w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. Taka możliwość istnieje, pod warunkiem, że rodzina udokumentuje swoją trudną sytuację materialną, przedstawiając np. rachunki za dodatkową rehabilitację dziecka.

O takie zwolnienie starała się także pani Henryka Krysiak z Kędzierzyna-Koźla. - Z usług "Promyczka" korzysta jej niepełnosprawny syn. Ze względu na wyjazd na turnus rehabilitacyjny, pani Henryka nie mogła jednak złożyć wniosku w MOPS-ie (obowiązywał konkretny termin, którego nie była w stanie dotrzymać). - Dlatego postanowiła interweniować w Samorządowym Kolegium Odwoławczym.

- Dostałam odpowiedź, że moja sprawa rozpatrzona zostanie dopiero w październiku. Nie wiem, czy mam płacić, czy czekać - opowiada kobieta, która została zobowiązana do płacenia 50 złotych miesięcznie. Na Opolszczyźnie jest 11 środowiskowych domów samopomocy. W każdym z nich sytuacja wygląda podobnie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska