Obraźliwe słowa wymalowano sprayem na pomniku, który postawiono na cmentarzu żołnierzy Armii Czerwonej, poległych w walkach o Opole w 1945 roku.
Na dewastację obelisku zwrócił uwagę Romuald Kulik i natychmiast zawiadomił administrację cmentarną.
- I bardzo dobrze zrobił, bo mogliśmy od razu zareagować - mówi Julian Juszczewski, zastępca kierownika administracji cmentarzy w Opolu. - To jakiś głupi wybryk, ale Rosjanie są bardzo czuli w tych kwestiach, a poza tym my zobowiązaliśmy się do opieki nad tym cmentarzem wiele lat temu.
Dlatego dziś hasła były zmywane na wszelkie możliwe sposoby i już dziś powinny zniknąć.
To nie pierwszy przypadek dewastacji na cmentarzu Armii Radzieckiej przy ulicy Katowickiej.
Z drugiej strony administracja cmentarzy podkreśla, że dewastacje zdarzają się także na innych miejskich nekropoliach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?