Zjechało tam ponad 300 członków bractw rycerskich z Litwy, Łotwy, Estonii i Rosji. Trzynastu Opolan było jedyną polską reprezentacją - mówi Edward Andrzej Kowalczyk, komes Opolskiego Bractwa Rycerskiego.
- Wzięliśmy udział we wszystkich wydarzeniach turnieju. Uczestniczyliśmy w indywidualnych zmaganiach zwanych Kręgiem Wojów, wystawiliśmy drużynę do walnej bitwy na rynku w Nowogródku, a także turnieju łuczniczego.
Walna bitwa była odtworzeniem wydarzeń z okresu wojen jakie władcy Litwy i Białorusi toczyli od XII do XVI w. z Zakonem Najświętszej Marii Panny (Krzyża). Walczono bardzo zacięcie - jeden z opolskich rycerzy został nawet cięty toporem w twarz. Rana nie okazała się jednak groźna.
Cały turniej obserwowało ponad 10 tys. widzów. Opolanie zaprosili członków białoruskiego bractwa i bojarskiej drużyny z Tuły (Rosja) do udziału w przyszłorocznym turnieju w Opolu. Sami w najbliższym czasie wybierają się do Raciborza. W połowie lipca po raz drugi pojadą na pola pod Grunwaldem odtwarzać słynną bitwę z Krzyżakami z 1410 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?