Chodzi o obwodnicę Zubrzyc w gminie Głubczyce oraz niespełna dwukilometrowy odcinek drogi z Zubrzyc w stronę Lewic w gminie Branice. Warta 3,2 mln zł inwestycja miała być gotowa 31 sierpnia. Już wiadomo, że tego terminu nie da się dotrzymać. Nnie wiadomo, czy w ogóle obwodnica powstanie.
- Od jakiegoś czasu na placu budowy nie ma robotników - mówi Jarosław Horodecki, naczelnik wydziału Komunalno-Inwestycyjnego Urzędu Miasta w Głubczycach. - Zszedł zarówno wykonawca, jak i podwykonawca.
Wszystko za sprawą kłopotów finansowych Przedsiębiorstwa Robót Drogowych i Mostowych z Kędzierzyna-Koźla, które wygrało przetarg na budowę obwodnicy. Firma kilka tygodni temu złożyła wniosek o upadłość.
- Podwykonawca natomiast przestraszył się, że nie dostanie pieniędzy za roboty i też zszedł z placu budowy - mówi Mariusz Mróz, wiceburmistrz Głubczyc.
Problem jest tym większy, że aż ponad 2 mln zł na inwestycję to dofinansowanie z Unii. Jeśli prace nie zakończą się na czas, gmina będzie musiała zwrócić te pieniądze.
- Dlatego prosiliśmy już Urząd Marszałkowskim o zgodę na przedłużenie prac. To nie nasza wina, że wykonawca złożył wniosek o upadłość - mówi wiceburmistrz Mróz.
W związku z tym przygotowywane są plany awaryjne. Być może prace wykona dotychczasowy podwykonawca i to jemu zostaną przelane pieniądze. Na to musi się jednak zgodzić sędzia komisarz, który przeprowadza proces upadłościowy PRDiM.
- Jeśli nie, to szybko robimy inwentaryzację na budowie i rozpisujemy kolejny przetarg na wykonawcę - mówi Mariusz Mróz.
Robotnicy muszą jeszcze położyć dwie warstwy asfaltu na drodze pomiędzy Zubrzycami a Lewicami oraz rozpocząć budowę obwodnicy tej pierwszej miejscowości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?