Obywatelskie nieposłuszeństwo hejtowanej sędzi z Olesna. Katarzyna Kałwak nie stawi się na przesłuchanie

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
- Nie stawię się na wezwanie rzeczników Schaba, Lasoty i Radzika - zapowiada sędzia Katarzyna Kałwak.
- Nie stawię się na wezwanie rzeczników Schaba, Lasoty i Radzika - zapowiada sędzia Katarzyna Kałwak. fot. Mirosław Dragon
Katarzyna Kałwak z Sądu Rejonowego w Oleśnie zapowiada, że nie stawi się na przesłuchanie u rzecznika dyscyplinarnego w Warszawie, ponieważ może on mieć związek z tzw. aferą hejterską z Ministerstwie Sprawiedliwości.

Sędzia Katarzyna Kałwak dostała wezwanie na 20 września do Warszawy do Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych.

Ma zostać przesłuchana w charakterze świadka. Ale nie wiadomo, w sprawie którego sędziego i który rzecznik będzie ją przesłuchiwał.

W wezwaniu jest tylko informacja, że prowadzone są czynności wyjaśniające w sprawie „uchybienia godności urzędu poprzez organizowanie i zamieszczanie w komunikatorach i portalach wpisów naruszających zasady etyki zawodowej sędziów”.

Nie oznacza to, że nie chcę przestrzegać prawa. Stawię się na każde wezwanie zastępcy rzecznika dyscyplinarnego przy Sądzie Okręgowym, ale nie wezwania rzeczników Lasoty, Schaba i Radzika - wyjaśnia Katarzyna Kałwak.

Piotr Schab to Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych, Przemysław Radzik i Michał Lasota to jego zastępcy.

- Z doniesień medialnych wynika, że mogą być oni zamieszani w aferę hejterską grupy KastaWatch, szkalującą sędziów, a ja jestem jedną z osób, których dotyka ten hejt - mówi Katarzyna Kałwak. - Rzecznicy Schab, Radzik i Lasota powinni być zatem wyłączeni od podejmowania czynności w sprawach wpisów szkalujących sędziów.

Katarzyna Kałwak orzeka w wydziale cywilnym Sądu Rejonowego w Oleśnie. Do 2017 roku była prezesem oleskiego sądu.

Została odwołana e-mailem przez byłego już wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka. Tego samego, który w ubiegłym miesiącu złożył dymisję po tym, jak portal Onet ujawnił, że koordynował akcję propagandową mającą na celu skompromitowanie sędziów sprzeciwiających się zmianom w sądownictwie, wprowadzanym przez rząd PiS.

Jednym z narzędzi afery hejterskiej jest własnie konto KastaWatch na Twitterze.

Dlaczego Katarzyna Kałwak z małego sądu w Oleśnie jest na celowniku hejterów? Ponieważ jest szefową opolskiego oddziału Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”.

W internecie czyta o sobie, że jest córką komunistycznej sędzi Zofii Kałwak, która skazywała opozycjonistów (sędzia z Olesna ma nazwisko po mężu, a jej matka nie była sędzią).

Wyśmiewano się z jej nazwiska, że „skoro ma gó...no w nazwisku, to pewnie też w głowie”. Szydzono też z tego, że kiedy zaczynała aplikację sędziowską, pracowała jako woźna sądowa.

KastaWatch napisała ostatnio na Twitterze, że Katarzyna Kałwak jest członkiem „farmy trolli w togach”.

- Teraz ja mam stawić się na przesłuchaniu u osób, które mogą być zamieszane w te hejty? To tak jakby pokrzywdzony obywatel miał zostać przesłuchany przez policjanta podejrzanego o to, że to on wyrządził mu krzywdę! - mówi Katarzyna Kałwak.

Oświadczenie Katarzyny Kałwak

Jestem sędzią Rzeczypospolitej Polskiej. Swoje obowiązki wykonuję na terenie Opolszczyzny, w jednym z jej sądów nadal na liście sędziów widnieje nazwisko sędziego przestępcy - skazanego za molestowanie seksualne swojej asystentki (wyrok uprawomocnił się w czerwcu ubiegłego roku, a kasacja od niego została oddalona w Sądzie Najwyższym w kwietniu 2019 roku). Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych nie chciał aby toczyło się postępowanie dyscyplinarne przeciwko sędziemu przestępcy. Popierał jego zażalenie przed Sądem Najwyższym, aby postępowanie dyscyplinarne było zawieszone (postanowienie z dnia 22 lutego 2019 r. sygn akt I DSK 7/18). Sędzia przestępca od ponad roku pobiera wynagrodzenie (obniżone) i nie wykonuje obowiązków sędziego, jest zawieszony w swoich czynnościach orzeczniczych na czas postępowania dyscyplinarnego.
Obecnie jestem wzywana do złożenia zeznań wobec organu, który to popiera wnioski sędziego przestępcy. Otrzymałam wezwanie z 9 września 2019 r. do stawienia się na dzień 20 września 2019 rok, w charakterze świadka. Ukrywa się przede mną okoliczność w sprawie jakiego sędziego jestem wzywana. Poinformowano mnie jedynie, że Rzecznik Dyscyplinarny prowadzi czynności wyjaśniające w sprawie o czyn z art. 107 § 1 ustawy - Prawa o ustroju sądów powszechnych oraz, że czyn ten polega na „uchybieniu godności urzędu poprzez organizowanie i zamieszczanie w komunikatorach i portalach społecznościowych wpisów naruszających § 23 Zbioru Zasad Etyki Zawodowej Sędziów i Asesorów.”
Dotyka mnie hejt ze strony osób dokonujących wpisów na komunikatorze Twitter, na koncie o nazwie KastaWatch. Na koncie tym między innymi szydzi się z początków mojej pracy zawodowej, kiedy to w początkach aplikacji sędziowskiej pozaetatowej pracowałam jako woźna sądowa w sądzie, w którym to teraz orzekam (dane dostępne w aktach osobowych). Z analizy po doniesieniach medialnych wynika powiązanie dotychczasowych administratorów konta KastaWatch z rzecznikami dyscyplinarnymi, których udział w grupie Kasta na WhatsApp nie został wyjaśniony. W dniu 8 września 2019 r. na koncie Kasta wach pojawił się wpis: „A my mamy dowody na istnienie farmy trolii w togach: Frąckowiak, Barańska, Strumiński, Starosta, Świst, Kałwak. To niektórzy sędziowie z farmy. ” https://twitter.com/kastawatch/status/1170808110275055617
Dowiedziałam się o skierowaniu również przez rzeczników dyscyplinarnych wezwań do innych sędziów wymienionych w tym wpisie.
Rzecznicy dyscyplinarni Schab, Radzik, Lasota powinni być zatem wyłączeni od podejmowania czynności w sprawach związanych „z organizowaniem i zamieszczaniem w komunikatorach i portalach społecznościowych wpisów szkalujących sędziów.”
Istotnym również jest, że w przedmiocie systemu dyscyplinarnego, w tym statusu rzeczników dyscyplinarnych, wypowiedzieć się ma w najbliższym czasie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
W pełni podzielam argumentację i wartości przywołane w oświadczeniu profesora Krystiana Markiewicza - Prezesa Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” z dnia 12.09.2019 r., który zdecydował nie stawiać się na wezwania Piotra Schaba, Michała Lasoty i Przemysława Radzika.
Będąc świadoma doniosłości podjętej przez mnie decyzji oświadczam, że nie stawię się na dzień 20 września 2019 roku na wezwanie rzeczników dyscyplinarnych Schaba, Lasoty i Radzika. Stawię się na każde wezwanie zastępcy rzecznika dyscyplinarnego przy sądzie okręgowym.
Olesno, dnia 16 września 2019 roku
SSR Katarzyna Kałwak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska