Na jednej ze ścian zawisł za szkłem wianek panny młodej i woniaczka (stroik do klapy) pana młodego - Dorotei i Karola Szeresnych. Przyniosła je sołtys Walc Agnieszka Nowak.
- To po jej cioci i wujku, którzy brali ślub w 1928 roku - objaśnia Maria Żmija-Glombik, kierownik waleckiego Domu Kultury, która z racji tego, że to ona była pomysłodawcą i koordynatorem prac związanych z otwarciem muzeum, pełni teraz rolę jego społecznego kustosza. - Gdy panna wnosiła w posagu cały wianek, oprawiała go, by móc się chwalić potomkom.
Ryszard Bar przyniósł wiele narzędzi po dziadkach, między innymi olejarkę i lampę. Maria Żmija-Glombik chodziła od gospodarza do gospodarza i pytała ludzi o stare niepotrzebne rzeczy. U jednego z nich znalazła w starej szopie przedwojenne meble, w których uwiły sobie gniazdo kaczki. Dwa tygodnie czyściła potem wraz z innymi pracownikami GOK te meble z kaczych odchodów i teraz prezentują się wspaniale.
- Pasję do starych rzeczy odkryłam w sobie podczas organizacji pierwszego jarmarku krapkowickiego, gdy każda z gmin miała urządzić swoją "zagrodę" - opowiada społeczna kustoszka. - Wtedy pożyczaliśmy zabytkowe sprzęty od ludzi, teraz wielu z nich zgodziło nam się je dać lub pożyczyć na czas nieokreślony. Opróżniliśmy magazyn starych rupieci w domu kultury, odmalowaliśmy i proszę, jaka piękna izba regionalna! To świadectwo dawnych czasów, jak żyli nasi przodkowie. Dla wielu może być zaskoczeniem, jak bardzo byli pomysłowi: wystarczy popatrzeć na drewnianą "automatyczną" pralkę, na składany stołek na trzech drewnianych nogach czy bańkę na mleko z przykrywką na gwint...
Otwarta w zeszłym tygodniu Izba Regionalna jest udostępniana do zwiedzania przez wszystkie dni w tygodniu bez opłat. Jedynym warunkiem jest wcześniejsze ustalenie terminu wizyty. Jak marzy kierownik Żmija-Glombik, w przyszłości - gdy zostanie rozszerzona o kolejna salę - mogłyby się w niej odbywać lekcje regionalne i warsztaty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?