Oceniamy powiat prudnicki

fot. Krzysztof Strauchmann
Widok na powiat prudnicki z Koziej Góry nad Prudnikiem. Część powiatu leży w Górach Opawskich.
Widok na powiat prudnicki z Koziej Góry nad Prudnikiem. Część powiatu leży w Górach Opawskich. fot. Krzysztof Strauchmann
Podobno wcale miało go nie być, bo w 1998 roku mniejszość niemiecka bardziej była zainteresowana podziałem tych ziem i ich przyłączeniem do sąsiednich śląskich powiatów. Ale powstał i po latach cherlawego dzieciństwa ma się coraz lepiej.

Robicie dużo, ale można więcej - tak podsumował władze powiatu główny opozycjonista z SLD. To właściwie dobra ocena, biorąc pod uwagę, że w poprzedniej kadencji za rządów SLD starostwo zajęte było własnymi problemami. Staroście Radosławowi Roszkowskiemu należy przyznać, że zrealizował sporo swoich zapowiedzi.

Powiat uporządkował spłatę 15 milionów długów po ZOZ-ie, dzięki czemu przestało nad urzędem wisieć widmo komornika zajmującego konto bankowe. W kolejnym kroku w nowatorskim na skalę kraju procesie wybrano firmę, która wykupiła 33 procent udziałów w Prudnickim Centrum Medycznym, wpłacając do spółki 3 mln na rozwój. A starosta uniknął przy tym zarzutów i podejrzeń aferalnych.

Przejmując bardzo zaniedbane 300 kilometrów dróg powiatowych nowy zarząd zaczął zabiegać o fundusze na remonty. W ubiegłym roku pojawiły się pierwsze efekty: gruntownie wyremontowano kilkanaście kilometrów dróg. Poprawiło się też ich codzienne utrzymanie, bo starostwo kupiło trochę sprzętu.
Sukcesem powiatu są inwestycje w szkołach średnich.

Niedawno oddano do użytku wyremontowany i wyposażony w maszyny budynek warsztatów praktycznych na Prężyńskiej, który w poprzedniej kadencji zamknięto na kłódkę. Udało się wyremontować budynek biblioteki przy I LO z dodatkowymi salami i sprzętem do zajęć popołudniowych. Nowe wyposażenie pracowni gastronomicznej zdobył Zespół Szkół Rolniczych. Strażacy wzbogacili się o supernowoczesny samochód gaśniczy. Obecna ekipa sprzyja ludziom pomysłowym, którzy chcą coś robić, nie tylko urzędować. Widać to np. w działalności Ośrodka Interwencji Kryzysowych przy PCPR, który realizuje własny program pracy z ludźmi zagrożonymi wykluczeniem. W efekcie niewielki powiat jest drugi w województwie w zdobywaniu dofinansowań z Unii.

17,4% stopa bezrobocia

3433 bezrobotnych w powiecie (31 stycznia). Stopa bezrobocia (liczba bezrobotnych przypadająca na ludność w wieku produkcyjnym) - 17,4 procent. Dużo, ale są powiaty gorsze w województwie. Urząd Pracy w ubiegłym roku zdobył dodatkowo 2,5 mln zł z rezerwy samorządu województwa, 1,4 mln z funduszy unijnych i 2,1 mln zł z ministerstwa pracy. Szkoleniami i indywidualną pomocą objęto 700 osób. 58 wysłano na roboty publiczne.

Ocena sytuacji społecznej

Szkoły ponadgimnazjalne: Zespół Szkół Ogólnokształcących: 407 uczniów oraz 55 dorosłych w systemie wieczorowym i zaocznym. 13 laureatów ogólnopolskich olimpiad, 9 finalistów i laureatów szczebla wojewódzkiego. II Liceum Ogólnokształcące w Prudniku - 270 uczniów, 2 olimpijczyków, 2 mistrzów województwa w sporcie. Zespół Szkół Rolniczych w Prudniku: 368 uczniów, 3 laureatów olimpiad i konkursów wojewódzkich. Zespół Szkół Zawodowych w Prudniku: 533 uczniów. Zespół Szkół w Białej: 182 uczniów. Zespół Szkół w Głogówku - 422 uczniów, 129 dorosłych uczniów, 2 laureatów wojewódzkich zawodów w sportach obronnych.

Szpitale: Prudnickie Centrum Medyczne - spółka powiatowa. Szpital prowadzi oddział wewnętrzny z neurologią, chirurgię, pediatrię z noworodkami, ginekologię z położnictwem oraz osobno w Głogówku - Zakład Opiekuńczo-Leczniczy. Tylko w ostatnim czasie spółka zdobyła z funduszy unijnych ponad 3 mln zł i przeznaczyła na modernizację i 3 mln od inwestora. Wyremontowano m.in.ginekologię, zmodernizowano podjazd dla karetek, zainstalowano nową windę, dokończono ocieplenie budynku. Zamontowano platformę dla niepełnosprawnych, przebudowano łazienki w dwóch oddziałach. Niebawem szpital ma się wzbogacić o tomograf. Działa tu nowoczesna pracownia endoskopii (prywatna, ale bezpłatna ze skierowaniem NFZ). Sytuacja finansowa spółki jest niezła. Warunki socjalne szpitala bardzo się poprawiły, ale szpital ciągle walczy o poprawę opinii wśród pacjentów. Kolejek z przyjęciami nie ma.
ZOZ w Białej. Mały szpital (59 łóżek) z renomą na skalę województwa specjalizujący się w kardiologii. Ma oddział wewnętrzny i kardiologiczny. W finansach wykazuje niewielką stratę wynikającą z przyjęcia zbyt dużej liczby chorych, ponad limit kontraktu.

Opieka społeczna. Powiat finansuje dom dziecka w Głogówku. Prowadzi dwa Domy Pomocy Społecznej w Prudniku i Racławicach Śląskich. Dobrze działa Powiatowy Ośrodek Interwencji Kryzysowej, który w ub. roku pomógł 626 osobom. Niedano otwarto przedszkole dla dzieci z autyzmem. z

Ocena sytuacji ekonomicznej

Na 58 mln zł wydatków starostwo w ub. roku przeznaczyło na inwestycje 19,7 mln zł, czyli 34 procent budżetu. Rekordowo dobry rok po latach posuchy.

Drugie miejsce w województwie pod względem zdobytych dofinansowań unijnych. W ciągu 3 lat do realizacji trafiły 53 projekty (część tzw. miękkich, związanych z promocją i szkoleniem). Zdobyta kwota to łącznie bez mała 35 mln zł. Największe projekty to przebudowa drogi do granicy w Krzyżkowicach, modernizacja bazy szkolnej, samochód dla straży pożarnej.

Dochody budżetu w roku ubiegłym wyniosły 44,8 mln zł. Zadłużenie powiatu - 12,8 mln (29 procent). Spadnie, bo powiat ma dostać 3,5 mln zł rządowej pomocy za ratowanie szpitala.

Utrzymanie 299 km dróg powiatowych kosztowało w ub. roku 1 mln zł. Zajmuje się tym starostwo.

Starosta

Imię: Radosław
nazwisko: Roszkowski
Wykształcenie: wyższe
Rządzi: 3 lata

Polityk Platformy Obywatelskiej młodego pokolenia (39 lat). W poprzedniej kadencji był radnym miejskim, a od 1999 roku szefował stowarzyszeniu Euroregion Pradziad, co dało mu spore doświadczenie w pracy z funduszami unijnymi. Do polityki lokalnej wprowadził go ojciec - Jan Roszkowski, w latach 90. burmistrz Prudnika. W powiecie kieruje się zasadą: Pieniędzy wam nie damy, bo nie mamy, ale pomożemy zdobyć unijne dofinansowanie. I rzeczywiście, sporo tych dofinansowań zdobyło za jego kadencji nie tylko samo starostwo, ale też np. szkoły. W polityce kadrowej twierdzi, że jest zbyt miękki, ale w kilku instytucjach zwolnił szefów z poprzedniej ekipy, narażając się nawet na procesy sądowe. Do krytyki swojej osoby podchodzi bez emocji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska