Ochrona środowiska na Opolszczyźnie. Naukowcy i biznesmeni przygotują publikację

Pod lupą

Pod lupą

Skład rady naukowej:

dr inż. Wojciech Kalinowski, Instytut Ceramiki i Materiałów Budowlanych, oddz. w Opolu
dr inż. Teresa Krzyśko-Łupicka, UO
dr hab., prof. UO Maria Ząbkowska-Wacławek, UO
dr Tomasz Ciesielczuk, UO
dr inż. Robert Junga, PO
dr hab. inż. Ireneusz Hetmańczyk, PO
inż. Alfred Nolepa, ICiMB o. Opole
dr inż. Norbert Szmolke, PO
dr inż. Grzegorz Ligus, ICiMB o. Opole
mgr inż. Stanisław Ostrowski, ZUP Komunalnik w Głuchołazach
mgr Henryk Sobala, Atel Electronics z Opola
mgr inż. Bartosz Waleska, Orlen Centrum Serwisowe z Opola
mgr inż. Filip Witek, PPUH Filplast
dr Rudolf Kania, Schiedel Polska z Opola
mgr inż. Marek Rosicki, Atmoterm
dr Anna Romaniewska, Atmoterm
mgr inż. Ksenia Czachor, Atmoterm
dr Wojciech Rogala, Atmoterm
mgr inż. Katarzyna Oszańca, Atmoterm

To firma z branży ochrony środowiska, która realizuje projekt "Opolskie Ekoforum", dofinansowany z Unii Europejskiej. W czerwcu w ramach projektu powołano radę naukową (zasiedli w niej przedstawiciele uczelni i instytutów oraz przedsiębiorstw z Opolszczyzny).

- Celem głównym projektu jest utworzenie sieci współpracy i wymiany informacji między przedstawicielami sfery nauki a przedstawicielami sfery biznesu z województwa opolskiego, przede wszystkim w zakresie ochrony środowiska - mówi dr Wojciech Rogala, prokurent w Atmoterm. - A rolą rady jest wyłonienie tematów problemowych, których omówieniem moglibyśmy się zająć na seminariach naukowych, organizowanych w ramach projektu.

Zwieńczeniem projektu będzie publikacja. Rada naukowa ustaliła, że jej tematyka dotyczyć będzie problemów ochrony środowiska na Opolszczyźnie do 2020 r.

Dr Rogala ma nadzieję, że dzięki pracy rady naukowej publikacja ta będzie bardziej wartościowa, bo artykuły, które w niej zostaną umieszczone będą starannie dobrane i zostaną zrecenzowane.
Firma jest na półmetku realizacji projektu. Na zakończenie oprócz publikacji zaplanowano konferencję, na którą zaproszeni zostaną przedstawiciele środowisk naukowych, biznesu oraz władz regionu i miasta.
Dr inż. Norbert Szmolke z Politechniki Opolskiej zapytany o to, jak ocenia dotychczasową współpracę między opolskimi przedsiębiorstwami a przedstawicielami uczelni, stwierdza, że jest coraz lepiej.

- Po okresie odseparowania firm od uczelni nawiązywane są wzajemne relacje. Pewne znaczenie ma fakt, że przedsiębiorstwa, ubiegając się o dotacje unijne, powinny posiadać opinie jednostek naukowo-badawczych. Ten wymóg pozwolił na wyeksponowanie potencjału technicznego opolskich uczelni - ocenia dr Szmolke i dodaje, że jako uczelnia techniczna PO jest otwarta na współpracę z firmami naszego regionu, również z tymi, które dopiero "raczkują" w sferze biznesu. - A nasz potencjał jest naprawdę wysoki - zachwala.
Naukowiec zdaje sobie również sprawę z faktu, że jako jednostka budżetowa PO posiada pewne ograniczenia, głównie administracyjne.

- Nie jesteśmy w stanie reagować na tzw. telefon, czego oczekują nasi potencjalni kontrahenci. Mam jednak nadzieję, że te problemy administracyjne znikną w najbliższym czasie, co zdecydowanie podniesie aktywność i prężność uczelni we współpracy z przedsiębiorstwami Opolszczyzny - deklaruje.

Dr inż. Wojciech Kalinowski, zastępca dyrektora opolskiego Oddziału Inżynierii Materiałowej, Procesowej i Środowiska Instytutu Ceramiki i Materiałów Budowlanych, żałuje, że pieniądze z projektów unijnych nie mogą służyć rozwiązywaniu konkretnych problemów przedsiębiorstw, bo wówczas traktowane jest to jak pomoc publiczna.

- Współpraca biznesu i nauki dotyczy głównie małych i średnich przedsiębiorstw, bo duże mają pieniądze na prowadzenie własnych badań i bywa, że przepisy je do tego zmuszają - tłumaczy dr inż.Wojciech Kalinowski. - Mniejszych zwykle na badania nie stać.